Kolejny transfer do Polski 2050. Utworzenie przez Szymona Hołownię klubu parlamentarnego to kwestia czasu - twierdzi politolog dr Bartłomiej Machnik
- Ten transfer świadczy o utwardzaniu się Szymona Hołowni na polskiej scenie politycznej - tak przejście kolejnego posła do ugrupowania Polska 2050 komentował dziś (16.02) w Porannej Loży Radiowej dr Bartłomiej Machnik, politolog z Collegium Humanum. Szeregi Nowoczesnej opuściła posłanka KO Paulina Hennig-Kloska, która przeszła do Polski 2050.
- To znaczy: tworzenie struktur partyjnych, dobranie odpowiednich współpracowników w regionach, uwzględnienie ich oczekiwań. Co tu dużo mówić, żeby mieć przełożenie na debatę publiczną, polityczną w kraju, trzeba mieć również "swój głos" w parlamencie, czyli polityków, klub parlamentarny, koło poselskie. I Szymon Hołownia ma tego świadomość - przekonywał dr Bartłomiej Machnik.
Jego zdaniem utworzenie klubu parlamentarnego Polski 2050 to już tylko kwestia czasu.
- Chociażby z tego względu, że Koalicja Obywatelska w swoich szeregach również ma posłów, którzy albo są niezadowoleni, albo są marginalizowani. Jednym z elementów bytności w polityce niestety jest również transferowanie się do innych partii czy klubów parlamentarnych - argumentował politolog.
Zapytany, czy czekają nas transfery do Polski 2050 z ugrupowań budujących Zjednoczoną Prawicę, dr Machnik powiedział, że takie ruchy też są możliwe, choć takich polityków będzie Hołowni dużo trudniej pozyskać.