Komisja Europejska nie widzi powodu zmian prawnych w sprawie ujednolicenia praw mniejszości narodowych i etnicznych
Bernard Gaida zapowiedział w Radiu Opole dalszą walkę w sprawie inicjatywy obywatelskiej Minority SafePack
Bernard Gaida, lider Związku Niemieckich Stowarzyszeń VDG, które brało udział w tej inicjatywie, wyjaśnił w Radiu Opole, że w ten sposób próbowano podnieść sprawę praw mniejszości narodowych na poziom unijny.
- Do tej pory na terenie Unii obowiązują dwa międzynarodowe dokumenty, czyli Konwencja ramowa o ochronie mniejszości narodowych oraz Europejska karta języków regionalnych lub mniejszościowych. To dokumenty Rady Europy, która ma niewielkie kompetencje wykonawcze, stąd ogromne różnice w realizacji praw mniejszości narodowych w poszczególnych krajach.
Jak dodał Bernard Gaida, decyzja jest nieodwołalna, chyba, że Komisja sama zechce się zająć tą sprawą ponownie, pod naciskiem różnych gremiów.
- To właśnie takie silne udowadnianie, "bombardowanie" Komisji Europejskiej negatywną oceną tej decyzji po to, żeby ją skłonić do samorefleksji, ale też zwracamy się już do rządów poszczególnych państw i regionów o to, żeby uczyniły to samo. Być może wtedy Komisja sama powróci do tematu - podsumował Gaida.