- Jesteśmy jeszcze przed testami, czekamy w kolejce. Jestem tu, bo jestem nauczycielem, jestem świadoma, chcę żyć, chcę wiedzieć, czy jak wrócę do pracy to nie będę zagrożeniem dla dzieci. Martwię się tym, że one mogą być zagrożeniem dla mnie, bo też mogą przynieść wirusa. Jeżeli będzie taka możliwość, to wrócimy do pracy. Chęć największa jest ze strony dzieci, bo to widać w każdym momencie, że już tęsknią za szkołą - mówią nauczycielki z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 w Opolu.

- Sam wymaz ponoć jest nieprzyjemny. Tutaj mnie coś straszą, że boli i mocno wkładają ten patyczek do nosa, ale ja sam nie mam żadnych obaw - dodaje Paweł Majewski ze szkoły TAK w Opolu.

- Jestem tu, żeby wiedzieć, czy jestem zdrowy. Była ustalona godzina i przyszliśmy. Ja akurat jestem pracownikiem administracji w szkole TAK w Opolu - mówi jeden z mężczyzn.

- W naszej szkole połowa uprawnionych pracowników zdecydowała się poddać badaniom przesiewowym na koronawirusa - mówi Iwona Milewicz-Grzęda, wicedyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 w Opolu, gdzie znajduje się jeden z punktów poboru. - Wymazy są pobierane w budynku szkoły. Mamy takie pomieszczenie, które udostępniliśmy na ten cel i tam wszyscy bocznym wejściem wchodzą i są obsługiwani. Według harmonogramu u nas wymazy rozpoczęły się o godzinie 7:00 i odbywają się tylko dzisiaj. "Wymazywani" są tylko nasi pracownicy, czyli szkoły nr 29, ale także pracownicy szkół kolejnych tj. nr 30, 31, 32, 33, szkoła katolicka i szkoła specjalna.

W województwie zorganizowano 32 punkty poboru wymazów w wyznaczonych do tego szkołach. W Opolu powstał także jeden stały punkt poboru przy ul. Waryńskiego 30.

- To olbrzymie wyzwanie logistyczne. Harmonogram został tak przygotowany, by punkty badań były blisko miejsc pracy nauczycieli i pracowników administracyjnych - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - Są to badania wymazowe. Do badań zgłosiło się około 3 tysięcy nauczycieli i ponad 1,5 tysiąca pracowników administracji i obsługi w szkołach podstawowych i ze szkół specjalnych. Nie ma jeszcze decyzji co do tego, czy nastąpi powrót uczniów klas I-III do szkół po feriach, ale przygotowania trwają.

Akcja bezpłatnych testów w kierunku SARS-CoV-2 potrwa do 14 stycznia. Wyniki badań będą znane do 17 stycznia. Powrót dzieci do szkół nie jest zależny od wyniku testowania nauczycieli, ale dalszego przebiegu epidemii.

Dodajmy, że zgodnie z zapowiedzą Ministerstwa Edukacji i Nauki nauczyciele będą mogli skorzystać ze szczepień przeciwko SARS-CoV-2 w etapie I. Zapisy mają rozpocząć się 15 stycznia.