Duże zainteresowanie samodzielnym ścinaniem choinek w Dąbrowie. "To świetna rodzinna przygoda"
70 rodzin z regionu zdecydowało się odwiedzić dziś (19.12) szkółkę leśną w Dąbrowie i samodzielnie ściąć bożonarodzeniowe drzewko. Wszystko w ramach akcji opolskiego nadleśnictwa, które chciało w ten sposób zapewnić zainteresowanym niezapomnianą rodzinną przygodę.
- Bardzo zabawnie wyglądają sytuacje wyboru choinki. Najlepiej, gdy przyjeżdżają całe rodziny i to panie mają większą łatwość wyboru choinki, w porównaniu do panów, którzy przyjechali sami i potrafili nawet 50 minut szukać drzewka, a panie potrafią to zrobić już w 5 minut - zauważa Jacek Boczar, specjalista Służby Leśnej Nadleśnictwa Opole.
- Drzewo żywe, tradycyjne, pachnące, polskie. Dlaczego kupujemy tutaj? No, chcemy oderwać trochę dzieci od komputerów, od telewizora, telefonów, mnie od pracy i w lesie wspólnie przeżyć przygodę - tłumaczy pan Alfred.
- Co roku się tak zaopatrujemy w choinkę. Spacer, świeże powietrze, można samemu wybrać. Wybór jest ogromny, przez co jednak ciężko się zdecydować - przyznaje pani Martyna.
- Pierwszy raz jesteśmy tutaj, żona znalazła taką akcję. Zawsze kupujemy gotową, wycięta choinkę od leśników, a dzisiaj, proszę zobaczyć, piła w ręku i jest zabawa - mówi pan Tomasz.
- Będzie ładnie wyglądało na święta. Powieszę na tych gałązkach takie bombki i będzie świetny stroik - zapowiada 4-letni Tymek.
Ceny takich drzewek zaczynały się już od 40 złotych. Zainteresowani mogą jeszcze kupować żywe choinki od opolskiego nadleśnictwa, jednak drzewka te będą wycięte przez leśników. Opolanie do środy (23.12) mogą odwiedzać w tym celu leśniczówki w Dąbrowie, Dąbrowicach, Knieji, Krasiejowie, Grodźcu, Chrząstowicach, Dębskiej Kuźni, oraz szkółkę leśną Płaszczyna w Zawadzie.
- Drzewo żywe, tradycyjne, pachnące, polskie. Dlaczego kupujemy tutaj? No, chcemy oderwać trochę dzieci od komputerów, od telewizora, telefonów, mnie od pracy i w lesie wspólnie przeżyć przygodę - tłumaczy pan Alfred.
- Co roku się tak zaopatrujemy w choinkę. Spacer, świeże powietrze, można samemu wybrać. Wybór jest ogromny, przez co jednak ciężko się zdecydować - przyznaje pani Martyna.
- Pierwszy raz jesteśmy tutaj, żona znalazła taką akcję. Zawsze kupujemy gotową, wycięta choinkę od leśników, a dzisiaj, proszę zobaczyć, piła w ręku i jest zabawa - mówi pan Tomasz.
- Będzie ładnie wyglądało na święta. Powieszę na tych gałązkach takie bombki i będzie świetny stroik - zapowiada 4-letni Tymek.
Ceny takich drzewek zaczynały się już od 40 złotych. Zainteresowani mogą jeszcze kupować żywe choinki od opolskiego nadleśnictwa, jednak drzewka te będą wycięte przez leśników. Opolanie do środy (23.12) mogą odwiedzać w tym celu leśniczówki w Dąbrowie, Dąbrowicach, Knieji, Krasiejowie, Grodźcu, Chrząstowicach, Dębskiej Kuźni, oraz szkółkę leśną Płaszczyna w Zawadzie.