Skradzione rowery za kilka tysięcy złotych wróciły do właścicieli. Kradł je 18-latek z powiatu namysłowskiego
Chciał wzbogacić się kradnąc rowery, jednak po przywłaszczeniu kilku maszyn dosięgła go ręka sprawiedliwości. Mowa o 18-latku z powiatu namysłowskiego, który został zatrzymany przez miejscową policję.
Jednoślady, które stały się łupem nastolatka zniknęły pod koniec wakacji. Ich łączna wartość to kilka tysięcy złotych. Jak mówi asp. Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie, kryminalnym udało się namierzyć nie tylko złodzieja.
- Kryminalni najpierw odzyskali skradzione rowery, w tym jeden na Dolnym Śląsku, a następnie do sprawy zatrzymali 3 mężczyzn: 18-latka podejrzanego o kradzieże i 2 podejrzanych o paserstwo. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów - tłumaczy.
17 i 27-latek, którzy bezprawnie weszli w posiadanie rowerów mogą spędzić w więzieniu nawet do 2 lat.
Z kolei 18-letni sprawca kradzieży był już znany miejscowej policji, w której kartotekach figurował za dokonywane wcześniej podobne czyny. Młody mężczyzna także usłyszał zarzuty. W jego przypadku maksymalny wymiar kary może wynieść 5 lat.
- Kryminalni najpierw odzyskali skradzione rowery, w tym jeden na Dolnym Śląsku, a następnie do sprawy zatrzymali 3 mężczyzn: 18-latka podejrzanego o kradzieże i 2 podejrzanych o paserstwo. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów - tłumaczy.
17 i 27-latek, którzy bezprawnie weszli w posiadanie rowerów mogą spędzić w więzieniu nawet do 2 lat.
Z kolei 18-letni sprawca kradzieży był już znany miejscowej policji, w której kartotekach figurował za dokonywane wcześniej podobne czyny. Młody mężczyzna także usłyszał zarzuty. W jego przypadku maksymalny wymiar kary może wynieść 5 lat.