W czasie pandemii chętnych do wojska nie brakuje. Ponad 70 osób zgłosiło się do służby przygotowawczej do opolskich logistyków
75 ochotników, w tym 10 kobiet wstąpiło do służby przygotowawczej w 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej. W związku z pandemią koronawirusa przed wejściem za bramę jednostki obowiązywał pomiar temperatury i wypisanie oświadczenia o stanie zdrowia. Elewów czeka także krótsza niż wcześniej, bo tylko miesięczna forma szkolenia, podczas którego rozpoczną naukę musztry i strzelania.
Stabilna praca, dobre wynagrodzenie i chęć sprawdzenia się w mundurze - to główne motywacje przybyłych kandydatów.
- Przyszedłem w celach zarobkowych, ale to będzie dla mnie także wielka przygoda. Zawsze myślałem o tym, żeby spróbować wojska. Obawiam się, czy wytrzymam kondycyjnie - mówi Maciej Dębski z Brzegu.
- Byłem na to przygotowany, że pójdę do wojska. To pewna praca i zarobek. Myślę, że to jedna z najlepszych opcji w czasie pandemii - dodaje Arkadiusz Majer.
- Staram się o przyjęcie do wojska, mam tradycje wojskowe w rodzinie, dlatego bliscy przyjęli z radością moją decyzję o pójściu do jednostki - mówi Alicja Szwak.
- Zawsze mnie ciągnęło do służb mundurowych do policji, teraz do wojska. Skończyłem szkołę o profilu wojskowym i postanowiłem spróbować. Jest ze mną narzeczona i rodzice - mówi Marcin Smolarek z Częstochowy.
- Pandemia nie wpłynęła na brak zainteresowania osób, które chcą odbyć służbę przygotowawczą w wojsku. Cały czas dostajemy mnóstwo telefonów z pytaniami o nabór - dodaje kpt. Piotr Płuciennik.
Miesięczne szkolenie podstawowe zakończy się 5 grudnia uroczystą przysięgą. Dopiero wtedy, już po przyjęciu do jednostki, żołnierze będą mogli się szkolić w ramach wybranych specjalności wojskowych.