Miał zgwałcić swoją małoletnią wnuczkę. Ruszył proces za zamkniętymi drzwiami
Według śledczych, oskarżony 61-letni mężczyzna gwałcił swoją małoletnią wnuczkę, a jeden z czynów nagrał na telefon komórkowy. Dzisiaj (21.10) przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces w tej sprawie. Sąd wyłączył jawność rozprawy ze względu na dobro małoletniej.
- Oskarżony na etapie przesłuchania prokuratorskiego złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy - mówi rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar.
- Jak ustalono, mężczyzna dopuścił się dwóch takich zachowań wobec swojej wnuczki. Miało to miejsce w grudniu 2018 roku. Ponadto jeden z tych aktów nagrał na swój telefon komórkowy. Plik z tym nagraniem przechowywał na cyfrowym nośniku informacji. To również jest przestępstwo. Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, w których zaprezentował własną linię obrony - dodaje prokurator Bar.
Ze względu na wyłączenie jawności nie wiemy, czy na rozprawie przed sądem oskarżony podtrzymał swoje wyjaśnienia. Za kazirodczy gwałt na osobie poniżej 15. roku życia grozi do 15 lat więzienia. Mężczyźnie przedstawiono również zarzut przechowywania treści pedofilskich.