- Uważam, że to bardzo dobry wynik - mówi Mirosław Wieszołek, burmistrz Ozimka. - Dzięki tej inicjatywie mieszkańcy wszystkich miejscowości wiejskich zostali skomunikowani z Ozimkiem. Spowodowało to, że uniknęliśmy wykluczenia transportowego. Będziemy dalej propagować informacje o transporcie publicznym. Zdajemy sobie sprawę z obecnej sytuacji sanitarno-epidemiologicznej, ale liczymy, że ta usługa nadal będzie cieszyła się dużą popularnością wśród mieszkańców.

Jak dodaje Mirosław Wieszołek pierwsze miesiące działania transportu na terenie gminy pozwolą dokładnie przeanalizować potrzeby mieszkańców.

- Na pewno uzyskamy szczegółowe informacje o najbardziej popularnych porach i kierunkach - zaznacza Wieszołek. - Chcielibyśmy, aby te dane posłużyły nam na analizę i wnioski na kolejny rok. To też pozwoli nam przygotować się na określone wydatki w budżecie na 2021 rok.

Uruchomienie transportu publicznego na terenie gminy Ozimek kosztowało blisko 300 tysięcy złotych. Pieniądze na ten cel ozimski magistrat pozyskał od wojewody opolskiego.