Wszystkie placówki oświatowe w powiecie głubczyckim rozpoczęły rok szkolny w systemie stacjonarnym
Wszystkie szkoły w powiecie głubczyckim, zarówno trzy podlegające staroście, jak i kilkanaście gminnych placówek rozpoczęły 1. września naukę stacjonarną. - Zadbaliśmy o to, by ten szczególny rok szkolny rozpocząć bezpiecznie – mówi starosta powiatu głubczyckiego, Piotr Soczyński.
- Na pewno jest to wielka niewiadoma, natomiast wszystkie nasze szkoły są przygotowane pod kątem sprzętowym i proceduralnym do tego typu nadzwyczajnych sytuacji, które mieliśmy od 12. marca. Mam nadzieję, że do takich sytuacji nie dojdzie, że do tego czasu (do zakończenia roku szkolnego - przyp. red.) będziemy pracowali normalnie - komentuje sytuację starosta.
Powiat głubczycki zarządza szkołą specjalną, "mechanikiem" oraz liceum ogólnokształcącym. Dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Głubczycach, Krzysztof Tokarz, zaznacza, że w razie konieczności jest gotowy przejść do trybu zdalnego, a szkoła jest zabezpieczona do pracy w obu systemach.
- Już w marcu, kiedy dowiedzieliśmy się, że szkoły zostają zamknięte, opracowaliśmy procedury - mówi dyrektor. - Wdrożyliśmy w życie nauczanie zdalne, co u nas dobrze funkcjonowało, przez wszystkie aplikacje dostępne dla nauczycieli i uczniów jesteśmy na to przygotowani, choć ciągle się uczymy. Chcielibyśmy być jeszcze lepiej przygotowani do tego zdalnego nauczania, jeżeli nastąpi, bo zdajemy sobie sprawę, że nic nie zastąpi nauczania w szkole - podsumowuje Krzysztof Tokarz.
Oficjalne rozpoczęcie było przygotowane jedynie dla uczniów klas pierwszych, starsze roczniki spotykały się tylko z wychowawcą w swoich salach, gdzie uczniowie otrzymali niezbędne informacje. A jakie było to dzisiejsze rozpoczęcie roku szkolnego dla uczniów?
- Mamy pozytywne nastawienie, bo już dłuższy czas nie wychodziliśmy z domu, więc już się trochę znudziło. Wszystkie klasy powyżej pierwszego roku szły od razu do swoich klas, musieliśmy nosić maseczki - relacjonowali drugoklasiści. Większość z nich przyznała, że woli klasyczne chodzenie do szkoły. - Zdalnie ciężko się było czegoś nauczyć - przyznali.
Także gminne placówki w Głubczycach rozpoczęły naukę bez turbulencji.- Opracowaliśmy regulaminy bezpieczeństwa, zapewniliśmy dozowniki na środki dezynfekujące – wymienia Bartosz Dzieża, dyrektor Zarządu Oświaty, Kultury i Sportu w Głubczycach. - Oznakowano strefy przebywania uczniów, tablice informacyjne o zachowaniu odstępów, opracowano karty monitoringu do sal, korytarzy, sanitariatów, tu chodzi po prostu o dezynfekcję tych pomieszczeń - wyjaśnia dyrektor głubczyckiego ZOKiS, dodając, że wszystkie pomieszczenia są przygotowane do przyjęcia uczniów.
Nauczyciele, pracownicy administracji i obsługi przeszli szkolenia wewnętrzne wg wytycznych MEN i GiS, zarząd zorganizował też spotkania dla rodziców – zdalne lub stacjonarne, aby poinformować ich o nowym systemie pracy.
Powiat głubczycki zarządza szkołą specjalną, "mechanikiem" oraz liceum ogólnokształcącym. Dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Głubczycach, Krzysztof Tokarz, zaznacza, że w razie konieczności jest gotowy przejść do trybu zdalnego, a szkoła jest zabezpieczona do pracy w obu systemach.
- Już w marcu, kiedy dowiedzieliśmy się, że szkoły zostają zamknięte, opracowaliśmy procedury - mówi dyrektor. - Wdrożyliśmy w życie nauczanie zdalne, co u nas dobrze funkcjonowało, przez wszystkie aplikacje dostępne dla nauczycieli i uczniów jesteśmy na to przygotowani, choć ciągle się uczymy. Chcielibyśmy być jeszcze lepiej przygotowani do tego zdalnego nauczania, jeżeli nastąpi, bo zdajemy sobie sprawę, że nic nie zastąpi nauczania w szkole - podsumowuje Krzysztof Tokarz.
Oficjalne rozpoczęcie było przygotowane jedynie dla uczniów klas pierwszych, starsze roczniki spotykały się tylko z wychowawcą w swoich salach, gdzie uczniowie otrzymali niezbędne informacje. A jakie było to dzisiejsze rozpoczęcie roku szkolnego dla uczniów?
- Mamy pozytywne nastawienie, bo już dłuższy czas nie wychodziliśmy z domu, więc już się trochę znudziło. Wszystkie klasy powyżej pierwszego roku szły od razu do swoich klas, musieliśmy nosić maseczki - relacjonowali drugoklasiści. Większość z nich przyznała, że woli klasyczne chodzenie do szkoły. - Zdalnie ciężko się było czegoś nauczyć - przyznali.
Także gminne placówki w Głubczycach rozpoczęły naukę bez turbulencji.- Opracowaliśmy regulaminy bezpieczeństwa, zapewniliśmy dozowniki na środki dezynfekujące – wymienia Bartosz Dzieża, dyrektor Zarządu Oświaty, Kultury i Sportu w Głubczycach. - Oznakowano strefy przebywania uczniów, tablice informacyjne o zachowaniu odstępów, opracowano karty monitoringu do sal, korytarzy, sanitariatów, tu chodzi po prostu o dezynfekcję tych pomieszczeń - wyjaśnia dyrektor głubczyckiego ZOKiS, dodając, że wszystkie pomieszczenia są przygotowane do przyjęcia uczniów.
Nauczyciele, pracownicy administracji i obsługi przeszli szkolenia wewnętrzne wg wytycznych MEN i GiS, zarząd zorganizował też spotkania dla rodziców – zdalne lub stacjonarne, aby poinformować ich o nowym systemie pracy.