- To nie tylko byli robotnicy, ale była też ogromna rzesza ludzi. "Solidarność" to był ruch społeczny, na bazie którego powstał związek - powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" Cecylia Gonet, przewodnicząca NSZZ Solidarność Śląska Opolskiego. - Dzisiaj świętujemy rocznicę narodzin "Solidarności". Były wielkie plany, jak te obchody powinny wyglądać, ale ze względu na pandemię trzeba je było zmienić - dodała Cecylia Gonet.

- Były różne plany, tak na szczeblu krajowym, jak i w regionie, ale musieliśmy w tej chwili odpuścić, bo wiemy doskonale, że jest pandemia, że ludzie są zwalniani z pracy, są obniżane wynagrodzenia, ludzie chorują, nawet umierają, więc trudno świętować i radować się, więc trzeba to skromnie obchodzić - dodała pani przewodnicząca.

- Z 21 przedstawionych wówczas pracowniczych postulatów nie wszystkie zostały spełnione - dodała przewodnicząca "Solidarności" na Opolszczyźnie. Na realizację wciąż czeka punkt 14. - o emeryturach stażowych.

- Chcemy, żeby kobieta, która ma 35 lat pracy, a mężczyzna 40 lat pracy, bez względu na wiek mógł, nie musiał, ale mógł przejść na emeryturę. Ten jeden postulat z tych takich najbardziej ważnych dla naszych pracowników nie został zrealizowany - przyznała Cecylia Gonet.

A w ramach obchodów rocznicowych w Instytucie Śląskim w Opolu odbędzie się dziś (31.08) uroczyste posiedzenie zarządu regionu NSZZ Solidarność Śląska Opolskiego, zostanie też otwarta okolicznościowa wystawa.