Wakacje na półmetku. Było spokojnie, ale służby stale czuwają nad bezpieczeństwem dzieci i młodzieży
Za nami pierwsza połowa wakacji w cieniu koronawirusa. Z pierwszych danych przekazanych przez opolskie służby wynika, że lipiec był bezpieczny. Spokojnie było na koloniach i obozach w regionie, które w tym roku są organizowane w rygorze sanitarnym. Z kolei opolska policja prowadzi kontrole autokarów, wiozących dzieci i młodzież na letni wypoczynek.
Mł. asp. Łukasz Nowak, pełniący obowiązki oficera prasowego komendanta wojewódzkiego PSP w Opolu zwraca uwagę, że w stosunku do roku poprzedniego opolska straż odnotowała 600 zdarzeń więcej. - Były one związane głównie ze skutkami złych warunków atmosferycznych - mówi. - Nie mieliśmy też informacji o tym, aby te zdarzenia bardzo mocno zakłóciły przebieg kolonii, półkolonii w różnego rodzaju ośrodkach. Jeżeli chodzi o działania na wodzie, to mieliśmy bardzo podobną liczbę. W tym roku odnotowaliśmy 6 tego typu zdarzeń. Tu głównie mowa o Jeziorze Turawskim i Jeziorze Nyskim. Głównie były to zdarzenia dotyczące przewróconych łodzi czy kajaków.
Najmłodszych opolan zapytaliśmy o to, jak minął im pierwszy miesiąc wakacji. - Inaczej jest niż co roku, ale myślałam, że będzie niefajnie, a można jednak zaplanować wakacje inaczej - mówi Alicja. - Miałam jechać do Włoch, ale przez koronawirusa nie pojadę, więc jadę nad polskie morze - dodaje nastolatka. - Większość czasu spędzałam u babci, byłam też dwa dni nad morzem. Może jeszcze pojadę pod namiot. Nie chodzę na półkolonie, bo mama boi się mnie zapisać - mówi jedna z dziewczynek.
- Turnusów dla dzieci i młodzieży jest mniej. Zrezygnowała część organizatorów, część rodziców nie zdecydowała się na posłanie dzieci na taki wypoczynek - mówi Małgorzata Gudełajtis z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. - Od początku sezonu wakacyjnego przeprowadziliśmy 68 kontroli turnusów na terenie całego regionu. W dwóch powiatach, w dwóch obiektach stwierdziliśmy nieprawidłowości, które były związane zarówno z zakwaterowaniem, czyli z warunkami, które dzieci tam miały oraz z blokiem żywieniowym.
W związku z tymi nieprawidłowościami zostały wystawione dwa mandaty.
Przed nami drugi miesiąc wakacji. Opolski sanepid przypomina, że mimo letniego rozprężenia koronawirus nie zniknął, a maseczki w kolejkach do punktów gastronomicznych czy zachowanie dystansu na plaży to podstawy, o których nie możemy zapomnieć podczas tegorocznych wakacji.