- Chcemy przez to pokazać, że działamy, że jesteśmy właśnie dla ludzi. Jest taki nakaz, żeby nosić maseczki, więc chcemy pokazać, że nasz strzelec również się do tej akcji wpisuje. Chcieliśmy, żeby przy okazji było wesoło, zabawnie, żeby ludzie się przy tym rozluźnili w tym trudnym czasie pandemii - mówi Karolina Sakwińska-Fortuna, inicjatorka grupy "Strzelce szyją maseczki".

- W akcję zaangażowanych jest blisko 30 wolontariuszy, którzy zasiadają przy maszynach. - Pozostali pomagają wycinać materiały, czy pakować już gotowe maseczki - mówi Jolanta Dec, wiceprezes stowarzyszenia "Droga do celu". - Panie są bardzo mocno zaangażowane w tę działalność. Efekt naprawdę widać, bo tych maseczek jest już dużo, ale potrzebujących także cały czas przybywa. To miłe, kiedy wśród seniorów spotykamy osoby, które noszą nasze maseczki. Dziękowali nam, że tak naprawdę dzięki naszym maseczkom mogli wyjść z domu, a nie tylko na balkon.

To nie koniec działań społeczników. Cały czas do grupy mogą zgłaszać się chętni, którzy chcą pomóc w szyciu lub wycinaniu materiału. Z kolei stowarzyszenie "Droga do celu" prowadzi zbiórkę pieniędzy dla strzeleckiej grupy na zakup kolejnych tkanin, tasiemek i gumek.