Pielęgniarka ze szpitala zakaźnego jest zarażona koronawirusem. Placówka działa normalnie
Pielęgniarka ze szpitala zakaźnego w Koźlu ma dodatni wynik testu na obecność koronawirusa. Grupa pielęgniarek i dwóch lekarzy, którzy mieli styczność z kobietą, zostali poddani kwarantannie. Od dzisiaj (28.04) będą im pobierane wymazy do badań, czy nie zostali zarażeni.
"Składałyśmy przysięgę wiele lat temu, trzeba podjąć ryzyko i pracować w tym zawodzie". Pielęgniarki i położne mają swoje święto
Raport dnia: w regionie zmarła 27. osoba zakażona koronawirusem. Rekordowa liczba ozdrowieńców - 19.
Stan pielęgniarki jest dobry, przebywa w kwarantannie domowej. W kwarantannie są też wszyscy pracownicy szpitala, którzy mieli z nią bezpośredni kontakt. Od dzisiaj do końca miesiąca będą sukcesywnie poddawani testom.
Nie ma wiedzy co do tego, czy pielęgniarka zaraziła się koronawirusem w szpitalu, czy poza nim.
Przebywanie na kwarantannie kilkunastu osób personelu medycznego nie wpływa na działalność szpitala. Nie ma problemu z obłożeniem zmian i wypełnieniem grafików. W szpitalu zakaźnym w Koźlu zajętych jest obecnie mniej niż połowa wszystkich dostępnych łóżek.