Przez koronawirusa firma nie chce budować przedszkola
Firma, która wygrała przetarg na budowę nowego przedszkola w Jemielnicy, nie chce tego zrobić. Tłumaczy, że to przez niepewną sytuację wywołaną pandemią. Teraz gmina musi rozpatrzyć kolejną ofertę przetargową i znaleźć dodatkowe prawie 2 miliony. Projekt nowego przedszkola został wyłoniony w konkursie architektonicznym. Obiekt ma stanąć na działce w centrum wsi i zapewnić opiekę 150 dzieciom.
- Wydawało się, że późną wiosną będziemy przekazywać plac budowy wykonawcy, ale niestety do tego na razie nie dojdzie – mówi Marcin Wycisło, wójt gminy Jemielnica. – Po rozpatrzeniu postępowania przetargowego otrzymaliśmy pismo informujące, że w związku z sytuacją dotyczącą koronawirusa, firma nie jest zainteresowana podjęciem tego tematu. Stąd całe postępowanie się przedłużyło i jesteśmy na etapie sprawdzania kolejnej oferty.
Oferta firmy, która wycofała się z realizacji tego zlecenia, opiewała na 7,8 mln zł. Druga rozpatrywana teraz oferta to wydatek rzędu 9,5 mln. Podobnie budowę przedszkola wyceniło 5 pozostałych uczestników przetargu.
Oferta firmy, która wycofała się z realizacji tego zlecenia, opiewała na 7,8 mln zł. Druga rozpatrywana teraz oferta to wydatek rzędu 9,5 mln. Podobnie budowę przedszkola wyceniło 5 pozostałych uczestników przetargu.