Chcesz wejść do USK? Trzeba wypełnić ankietę i poddać się podstawowym badaniom
Szukający pomocy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, a także pracownicy muszą liczyć się z nowymi zasadami wstępu do lecznicy. Na miejscu każdemu sprawdzana jest temperatura ciała. Obowiązkowo trzeba również wypełnić ankietę dot. stanu swojego zdrowia.
W ankiecie trzeba odpowiedzieć między innymi na pytania - czy mamy kaszel, duszności, czy mogliśmy mieć kontakt z osobą zakażoną koronawirusem, czy też byliśmy poddani kwarantannie.
- To wszystko ma na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa - informuje Małgorzata Lis-Skupińska, rzeczniczka opolskiej kliniki. - Nasz personel medyczny, który wspomagany jest przez Wojsko Obrony Terytorialnej, pracuje przez całą dobę. Żeby nie stać w kolejce można sobie wydrukować naszą ankietę ze strony szpitala i przyjść już z wypełnioną ankietą. Wtedy oddaje się ankietę "do ręki" i jest mierzona temperatura. Zauważyliśmy, że nasi pacjenci z dużą wyrozumiałością podchodzą do tego, co teraz się dzieje i mamy nadzieję, że nadal tak będzie.
Takie kontrole przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Opolu będą prowadzone do odwołania.
- To wszystko ma na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa - informuje Małgorzata Lis-Skupińska, rzeczniczka opolskiej kliniki. - Nasz personel medyczny, który wspomagany jest przez Wojsko Obrony Terytorialnej, pracuje przez całą dobę. Żeby nie stać w kolejce można sobie wydrukować naszą ankietę ze strony szpitala i przyjść już z wypełnioną ankietą. Wtedy oddaje się ankietę "do ręki" i jest mierzona temperatura. Zauważyliśmy, że nasi pacjenci z dużą wyrozumiałością podchodzą do tego, co teraz się dzieje i mamy nadzieję, że nadal tak będzie.
Takie kontrole przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Opolu będą prowadzone do odwołania.