Rolnik znalazł plantację marihuany. Prokuratura ma akt oskarżenia
Ponad 160 dojrzałych krzaków konopi, z których można było wytworzyć blisko 23 kg marihuany o wartości 700 tys. zł - taki widok zaskoczył jednego z rolników pracujących na polu w gminie Baborów. Rolnik o swoim znalezisku poinformował policjantów, którzy zatrzymali odpowiedzialnych za tę plantację. Prokuratura ma już akt oskarżenia w tej sprawie. Teraz zajmie się nią Sąd Okręgowy w Opolu.
Policjanci przygotowali zasadzkę, w którą wpadł 28-letni mieszkaniec Kietrza Mateusz J. Jednak zatrzymany nie miał nic wspólnego z plantacją, a jedynie chciał zebrać część plonów, żeby wytworzyć marihuanę. Szybko okazało się, że znajomy zatrzymanego - Grzegorz S. - już wcześniej był na miejscu i zdołał zebrać część plonów, z których wytworzył blisko 200 gramów narkotyku.
Z czasem śledczy ustalili, że organizatorami uprawy byli 43-letni Artur P. oraz 21-letni Krystian S., mieszkańcy Czerwonkowa Osiedla. Mężczyźni od maja ubiegłego roku wykarczowali krzaki wewnątrz zagajnika, a następnie zasadzili sadzonki konopi, które w miarę potrzeby podlewali. Kiedy policja zatrzymała pierwsze osoby w tej sprawie, Artur P. oraz Krystian S. uciekli z kraju. W sierpniu tego roku udało się zatrzymać Krystiana S., który licząc, że sprawa ucichła, wrócił do Polski.
Ponieważ Artur P. wciąż się ukrywa, to jego sprawa została wyłączona do odrębnego postępowania. Podejrzany jest poszukiwany listem gończym. Wszystkim zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.
Z czasem śledczy ustalili, że organizatorami uprawy byli 43-letni Artur P. oraz 21-letni Krystian S., mieszkańcy Czerwonkowa Osiedla. Mężczyźni od maja ubiegłego roku wykarczowali krzaki wewnątrz zagajnika, a następnie zasadzili sadzonki konopi, które w miarę potrzeby podlewali. Kiedy policja zatrzymała pierwsze osoby w tej sprawie, Artur P. oraz Krystian S. uciekli z kraju. W sierpniu tego roku udało się zatrzymać Krystiana S., który licząc, że sprawa ucichła, wrócił do Polski.
Ponieważ Artur P. wciąż się ukrywa, to jego sprawa została wyłączona do odrębnego postępowania. Podejrzany jest poszukiwany listem gończym. Wszystkim zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.