EUROWYBORY: Kandydaci Konfederacji odwiedzili Nysę. Wcześniej pojawili się w Prudniku i Głuchołazach
Kandydaci do Parlamentu Europejskiego startujący w zbliżających się wyborach z list Konfederacji, odwiedzili Nysę.
Politycy proponowali między innymi obniżki podatków, wprowadzenie winiet zamiast bramek poboru opłat na autostradach, a także dobrowolność szczepień.
Lider partii Wolność, Janusz Korwin-Mikke przekonywał, że Konfederacja może osiągnąć dwucyfrowy wynik wyborczy, mimo że na jej listach znajdują się kandydaci o różniących się spojrzeniach na niektóre kwestie.
- My ich nie scalamy. Jeżeli ktoś nienawidzi pani Godek a lubi nas, to będzie głosował na nas, żeby ta Godek nie weszła, a jeśli ktoś jest pro life to będzie głosował na panią Godek, żeby ci z Wolności nie weszli, to jest zdrowa konkurencja. Nie szukamy wspólnego mianownika. Jeżeli wojska izraelskie szły rozwalać mury Jerycha, to nie pytano nikogo tam o poglądy, chodziło o to, żeby je rozwalić - przekonywał.
Wcześniej politycy spotkali się z mieszkańcami Głuchołaz i Prudnika.
Dodajmy, że na listach wyborczych Konfederacji znaleźli się przedstawiciele partii Wolność, Ruchu Narodowego, Skutecznych Piotra "Liroya" Marca, Federacji dla Rzeczypospolitej Marka Jakubiaka, a także Pobudki Grzegorza Brauna, Partii Kierowców czy Fundacji Życie i Rodzina.