- Nie chcę używać mocnych słów, ale rektor Tomasz Halski zdetonował minę dużego kalibru. Podjęta przez senat jego uczelni decyzja to przejaw zaściankowości, partykularyzmu i prowincjonalnego myślenia. Mówię prowincja, jako określenie kategorii umysłowej - podkreślił rektor Marek Masnyk.

Przypomnijmy. W miniony piątek rektor szkoły medycznej Tomasz Halski zerwał porozumienie dotyczące przyłączenia do Uniwersytetu Opolskiego Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej. Tłumaczył, że powodem podjęcia tak radykalnej decyzji było ostatnie stanowisko władz Uniwersytetu Opolskiego, w którym zmieniono zapis dotyczący bezpieczeństwa kadry naukowej, która przeszłaby "pod uniwersytet".

- Nie mieli żadnej gwarancji zatrudnienia, którą wcześniej nam dawano. Prorektor z naszej strony, po połączeniu, nie miałby wpływu na zatrudnianie i zwalnianie pracowników - mówił rektor Tomasz Halski.

Natomiast dzisiaj (11.02) od rektora uniwersytetu Marka Masnyka dowiedzieliśmy się, że od początku o wszystkim informowano, natomiast źródłem problemu stały się dodatki funkcyjne.

- Chodzi o zapis, który nakładałby na mnie wypłatę dodatku funkcyjnego osobie, która po połączeniu danej funkcji by nie pełniła. Jeżeli ktoś był dziekanem a po połączeniu nim nie będzie, to ja nie mogę wypłacić mu takiego dodatku, ponieważ to jest złamanie dyscypliny finansów publicznych.

O zerwaniu rozmów poinformowano także ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina.

Dlaczego najpierw media dowiedziały się o zerwaniu rozmów w sprawie połączenia a nie rektor UO? - Skoro to jest decyzja naszego senatu, to jest to nasze prawo, żeby poinformować państwa z tzw. pierwszej ręki - wyjaśnił rektor Tomasz Halski. Dodajmy, że rektorzy po blisko 3-letnich negocjacjach w sprawie połączenia UO z PMWSZ nie utrzymują ze sobą kontaktu.

Marek Masnyk podkreślił, że ostatni rok nie jest dobry dla środowiska akademickiego w Opolu a jako przykład podał trwający spór na Politechnice Opolskiej. - Gonimy najlepszych a poprzez połączenie potencjałów obu uczelni mogłoby być nam lepiej, ale skoro nie chcą, to nic na siłę - podkreślił rektor Masnyk.

- Zgadzam się z opinią, że uchwała senatu (dot. zerwania porozumienia - przyp. red) PMWSZ to kompromitacja obu uczelni.