Okazuje się, że podobne rozwiązania od lat funkcjonują w opolskich samorządach, m.in. w Brzegu i Lewinie Brzeskim. Czy to oznacza, że włodarze gmin nie skorzystają z takiej pomocy? Wręcz przeciwnie, samorządowcy zapowiadają rozszerzenie świadczonych usług na rzecz dzieci i seniorów.

Violetta Jaskólska-Palus, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 6 w Brzegu mówi Radiu Opole, że w placówce od lat funkcjonuje kuchnia, w której pracuje wykwalifikowany personel. - Przedszkole posiada własną kuchnię, zatrudniamy własne kucharki. Mamy też swojego intendenta, który dokonuje zakupów. Pracownicy kuchni są opłacani przez organ prowadzący, czyli gminę, ale rodzice składają się na tzw. wkład do kotła, czyli pokrywają stawkę żywieniową.

W placówce z darmowych obiadów korzysta kilkunastu przedszkolaków. Zdaniem Jaskólskiej-Palus, najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie do szkół i przedszkoli bezpłatnych posiłków dla wszystkich uczniów i maluchów.

Sławomir Mordka, rzecznik Urzędu Miejskiego w Brzegu dodaje, że samorząd z chęcią udoskonali funkcjonowanie tego systemu żywienia w szkołach, ale należy poczekać na szczegóły rozporządzenia w tej sprawie.

- Kładziemy bardzo duży nacisk na to, aby dzieci we wszystkich naszych miejskich placówkach miały zapewnione posiłki i realizujemy to już od dłuższego czasu. Niekiedy bazujemy na usługach firm zewnętrznych, które dowożą jedzenie, ale do założeń rządu jesteśmy nastawieni bardzo optymistycznie, szkoły również. Na pewno będziemy wnioskować o dotacje – podkreśla Mordka.

Ale z pomocy skorzystają nie tylko najmłodsi. Na poprawę jakości życia będą mogli liczyć również seniorzy. Rząd będzie dotował dowóz posiłków dla najbardziej potrzebujących i osób biednych. Takie rozwiązania z powodzeniem od również funkcjonują w Brzegu. Samorządy liczą, że dzięki ministerialnemu wsparciu będzie można zmodyfikować i usprawnić cały system żywienia tych młodszych, a także tych starszych mieszkańców regionu.

Łącznie w tym roku rząd przekaże 200 mln złotych w ramach programu „Posiłek w szkole i domu”.