Wkrótce powstanie Stal Nysa SA. Większościowym udziałowcem miasto i spółki gminne. "To da nam kontrolę nad klubem"
Siatkarska Stal Nysa ma wkrótce trafić w ręce miasta. Nyscy radni zgodzili się na utworzenie spółki akcyjnej, w której 60% udziałów będzie posiadać gmina oraz dwie zależne od niej spółki: Agencja Rozwoju Nysy i Nyska Energetyka cieplna.
- Przede wszystkim, gmina jako właściciel spółki, będzie ponosiła, tak jak teraz, koszty finansowania, natomiast będzie miała wpływ na to, co się dzieje i na co te środki są wydawane. W układzie dotychczasowym, gmina i spółki gminne transferują środki do stowarzyszenia, które wydaje pieniądze, można powiedzieć, bez kontroli i bez nadzoru - wyjaśnia Przewodniczący Rady Miasta w Nysie, Paweł Nakonieczny.
Jak dodaje samorządowiec, miasta wielkości Nysy nie stać na samodzielne utrzymanie drużyny i ciężar ten powinien spaść na barki sponsorów.
Podobnego zdania jest burmistrz Kordian Kolbiarz, który ma nadzieję, że w przyszłości udziały gminy będą stopniowo wykupywane przez prywatne podmioty.
- Być może, w przyszłości, będą sponsorzy, którzy te udziały będą od spółek i od nas sukcesywnie odkupować. Byłoby super, natomiast dzisiaj, głównym sponsorem jest miasto, powiat i spółki komunalne - zauważa.
Na razie nie wiadomo jeszcze, kto zostanie prezesem nowej spółki. Dzięki przekształceniom, ma zostać także zabezpieczony interes miasta podczas negocjacji ze sponsorami.