"Mały Książę" na deskach teatru lalek. Dzieci z Domu Dziecka w Chmielowicach wcieliły się w role aktorów
"Narysuj mi baranka" na podstawie "Małego Księcia" Antoine de Saint Exupéry'ego, to tytuł sztuki, jaką podopieczni Domu Dziecka w Chmielowicach wystawili na deskach małej sceny Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. Młodzi aktorzy spędzili wiele godzin na próbach i ćwiczeniach wokalnych. Do występu trenowali pod czujnym okiem Barbary Lach aktorki Teatru Lalki i Aktora w Opolu.
- Taką najważniejszą wskazówką jest to, żeby poczuć swoją postać i się w nią wczuć. Pierwszą postacią jest pijak, postać dosyć smutna, walcząca ze sobą. Trudno mu się przyznać do tego, że wstydzi się, że pije. Bardzo się cieszymy, że możemy wziąć udział w tym spektaklu. Wiem, że na pewno nas to rozwinie. Jest to mała scena, ale dla nas jest dość duża, jest to mega wielka scena - dodaje młoda aktorka.
- Przede wszystkim to dzieci wybrały sobie lekturę. To bardzo trudna książka o samotności, o poszukiwaniu miłości i przyjaźni. Nasze dzieci mają z tym problem - mówi Ingryda Gaida, dyrektor Domu Dziecka w Chmielowicach. - Z jednej strony bardzo tego potrzebują, z drugiej strony mają właśnie problem z nawiązywaniem takich przyjaźni i obdarzaniem zaufaniem innych osób. I tutaj była ta szansa na to, że dzieci się otworzą, że dzieci poczują empatię, że dzieci będą ze sobą rozmawiać i tak się stało, z czego się bardzo cieszę.
Podopieczni Domu Dziecka w Chmielowicach wystąpili w opolskim teatrze po raz piąty.