Opolscy politycy skomentowali sejmikowe porozumienie koalicyjne
Koalicja zawiązana w Sejmiku Województwa Opolskiego była jednym z tematów Niedzielnej Loży Radiowej. Opolscy politycy skomentowali utrzymanie się dotychczasowego układu, czyli porozumienia się Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Mniejszości Niemieckiej. W ramach Koalicji Obywatelskiej do PO dołączyła Nowoczesna.
Katarzyna Czochara, szefowa opolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, ocenia, że wicemarszałek Roman Kolek z Mniejszości "podlizuje się" marszałkowi Bule z PO. - Chyba w taki sam sposób będzie wyglądać realizacja zadań chociażby związanych z opieką zdrowotną. Wiele decyzji naprawdę można było podjąć inaczej, natomiast były, jakie były.
Zdaniem Tomasza Kostusia, posła PO, to będzie dobra kontynuacja, oznaczająca ciągłość wizji rozwoju Opolszczyzny. - To jest przede wszystkim bardzo dobra informacja dla mieszkańców, bo oznacza kontynuację programu modernizacji i unowocześniania naszego województwa.
Marcin Oszańca, reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe, informuje, że do zarządu województwa został rekomendowany Stanisław Rakoczy. - Mamy nadzieję, że po pierwszej sesji on zostanie przegłosowany przez skład sejmiku. Mieliśmy długie posiedzenie i jednogłośnie uznaliśmy, że Stanisław Rakoczy powinien reprezentować Polskie Stronnictwo Ludowe w następnej kadencji.
Piotr Wach, polityk Nowoczesnej, podkreśla sukces Koalicji Obywatelskiej. - Razem mamy aż 13 mandatów. To sprawia, że jesteśmy zdecydowanym liderem w województwie i bierzemy na swoje barki dalszy jego rozwój oraz umacnianie samorządności.
Z kolei Piotr Pancześnik, reprezentujący Porozumienie, uważa, że Mniejszość Niemiecka, jak i reszta koalicji, skręca politycznie w lewo. - Mnie zastanawia ewidentny skręt w lewo ze strony Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. To skuteczne zajęcie miejsca Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz program typowo lewicowo-liberalny.
Według Fabiana Pszona z Solidarnej Polski, gorsza jest kontynuacja obecnej polityki niż utrzymanie się dotychczasowej koalicji. - To polityka niediagnozująca podstawowych problemów naszego województwa. Mamy ogromną, wciąż postępującą, depopulację, a władze regionu niestety nie radzą sobie z tym problemem.
Paweł Grabowski, poseł ruchu Kukiz'15, nie dotarł do studia ze względu na problemy z samochodem.