ZUS pomaga petentom pracującym kiedyś w Niemczech. Specjaliści wyjaśniają, komu przysługują świadczenia
Rozpoczęły się Polsko-Niemieckie Dni Poradnictwa Emerytalno-Rentowego w opolskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Do czwartku (27.09) głównie osoby mające na koncie pracę w Niemczech mogą dowiedzieć się o przysługujących im świadczeniach oraz uprawnieniach.
Informacji udzielają pracownicy ZUS i urzędnicy niemieccy. Choć wcześniej na wizytę zapisało się 300 osób z wielu części kraju, każdy chętny uzyska poradę.
- Wiele spraw dawnych pozostaje niewyjaśnionych - mówi Anna Ledkiewicz z Departamentu Współpracy Międzynarodowej w centrali ZUS. - Ludzie mają staż pracy w Niemczech, tam mieszkają, ale chcą przeprowadzić się do Polski. Nie wiedzą, co jest dla nich bardziej korzystne i czy po powrocie do kraju nie stracą części niemieckiej emerytury. Ludzie często nie rozumieją otrzymanych pism i właśnie po to są dni poradnictwa. Doradcy z obu krajów mogą na przykład skonsultować się, co znacznie upraszcza wiele spraw.
Antoni Malaka, dyrektor oddziału ZUS w Opolu, dodaje, że obowiązujące przepisy pozwalają sumować staż pracy w Polsce i Niemczech przy nabyciu prawa do świadczeń.
- U nas okres zatrudnienia nie jest wymagany, ale za Odrą to jest potrzebne - zaznacza. - Druga rzecz to jest kwestia świadczenia. Strona polska i niemiecka płaci za swoje okresy zatrudnienia – emerytura jest oczywiście obliczana według prawa krajowego. Dobrodziejstwo polega na możliwości sumowania stażu niezbędnego w nabyciu prawa do świadczeń. Taka jest istota rozporządzeń unijnych.
Uczestnicy bardzo chwalą możliwość skonsultowania się w jednym miejscu z polskimi i niemieckimi urzędnikami.
Jedna z kobiet mówi, że bez takich dni poradnictwa ludzie muszą wysyłać wiele pism do Niemiec, żeby wyjaśnić i zrozumieć, o co chodzi. Do tego dochodzi niewiadoma związana z otrzymaniem odpowiedzi, a w siedzibie ZUS-u można wyjaśnić od razu wszystkie wątpliwości. Według niej, duża liczba takich możliwości zadowoli zainteresowanych tym tematem. Inny petent ZUS-u chwali brak utrudnień w dostępie do konsultantów i bezproblemowy kontakt z nimi.
Konsultanci udzielają porad od 9:00 do 17:00 w siedzibie ZUS przy ulicy Wrocławskiej w Opolu.
- Wiele spraw dawnych pozostaje niewyjaśnionych - mówi Anna Ledkiewicz z Departamentu Współpracy Międzynarodowej w centrali ZUS. - Ludzie mają staż pracy w Niemczech, tam mieszkają, ale chcą przeprowadzić się do Polski. Nie wiedzą, co jest dla nich bardziej korzystne i czy po powrocie do kraju nie stracą części niemieckiej emerytury. Ludzie często nie rozumieją otrzymanych pism i właśnie po to są dni poradnictwa. Doradcy z obu krajów mogą na przykład skonsultować się, co znacznie upraszcza wiele spraw.
Antoni Malaka, dyrektor oddziału ZUS w Opolu, dodaje, że obowiązujące przepisy pozwalają sumować staż pracy w Polsce i Niemczech przy nabyciu prawa do świadczeń.
- U nas okres zatrudnienia nie jest wymagany, ale za Odrą to jest potrzebne - zaznacza. - Druga rzecz to jest kwestia świadczenia. Strona polska i niemiecka płaci za swoje okresy zatrudnienia – emerytura jest oczywiście obliczana według prawa krajowego. Dobrodziejstwo polega na możliwości sumowania stażu niezbędnego w nabyciu prawa do świadczeń. Taka jest istota rozporządzeń unijnych.
Uczestnicy bardzo chwalą możliwość skonsultowania się w jednym miejscu z polskimi i niemieckimi urzędnikami.
Jedna z kobiet mówi, że bez takich dni poradnictwa ludzie muszą wysyłać wiele pism do Niemiec, żeby wyjaśnić i zrozumieć, o co chodzi. Do tego dochodzi niewiadoma związana z otrzymaniem odpowiedzi, a w siedzibie ZUS-u można wyjaśnić od razu wszystkie wątpliwości. Według niej, duża liczba takich możliwości zadowoli zainteresowanych tym tematem. Inny petent ZUS-u chwali brak utrudnień w dostępie do konsultantów i bezproblemowy kontakt z nimi.
Konsultanci udzielają porad od 9:00 do 17:00 w siedzibie ZUS przy ulicy Wrocławskiej w Opolu.