- Ekoprzystanek, czyli toaleta ekologiczna, powstał właściwie dlatego, że w zadaniach Lokalnej Grupy Działania „Kraina dinozaurów”, w jej strategii, jest zapisane, żeby powstały toalety ogólnie dostępne. Toaleta opiera się na technologii pochodzącej z Francji, są tam po prosto dżdżownice kalifornijskie - mówi Anna Golec, szefowa stowarzyszenia Odnowa Wsi Spórok.

Dżdżownice żyją w specjalnym pojemniku, w kontenerze znajdującym się na tyłach toalety. Niestraszne są im nasze zimy. Mają przetrwać pięć lat.

- Po tym czasie trzeba będzie dokupić nowe dżdżownice – mówi sołtys Hubert Klencz. - Ekoprzystanek powstał, ale trzeba go utrzymywać. Z kolegą Heńkiem Golcem utrzymujemy ją a nasze panie mają dyżury i dbają czystość, żeby turyści, jak tu do nas przyjadą, zawsze zastali porządek i ładny zapach.

Członkowie stowarzyszenia mają dyżury i co miesiąc ktoś inny dba o czystość toalety. A turyści nie mogą się nachwalić, nie dość, że to jedna z niewielu publicznych, cały czas dostępnych toalet zlokalizowanych przy ścieżkach rowerowych, to na dodatek nie jest to zwykła, plastikowa budka ale drewniany, estetyczny domek wpisujący się w otaczający go las.