Violetta Porowska: Rozpoczął się czas oceny i każdy ma prawo to uczynić
- Panie Prezydencie, rozpoczął się czas oceny i każdy ma prawo to uczynić, a tym bardziej ja, która staje do boju o ten urząd - zwróciła się do Arkadiusza Wiśniewskiego w porannej rozmowie "W cztery oczy" wicewojewoda Violetta Porowska, kandydatka Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Opola.
Odniosła się do ostatniej ostrej wymiany zdań sztabów wyborczych. Jak stwierdziła Violetta Porowska, jej 5 zdań oceniających krytycznie prezydenturę Arkadiusza Wiśniewskiego wywołały jego histerię. - Jestem tym zadziwiona - dodała.
- Podczas tej konferencji słownie 5 zdań poświęciłam ocenie tych 4 lat pana prezydenta na stanowisku włodarza miasta i pan prezydent nie odnosi się do moich 12 propozycji, nie siada ze mną do merytorycznej debaty, nie rozmawiamy o zrównoważonym rozwoju Opola, nie rozmawiamy o moście, nie rozmawiamy o przedsiębiorcach, nie rozmawiamy o seniorach, nie rozmawiamy o młodych. Za to pan prezydent wpada w histerię, denerwuje się, że ktoś miał prawo dokonać oceny jego 4 lat funkcjonowania na stanowisku prezydenta. Otóż tak będzie, panie prezydencie - mówi Porowska.
- Prezydent Wiśniewski jest człowiekiem konfliktu i sporu - stwierdziła Violetta Porowska.
Kampania musi być merytoryczna - dodała wicewojewoda.
- A czy ja mówiłam nieprawdę - czy remont ulicy Niemodlińskiej nie był symbolem nieudolności prezydentury Arkadiusz Wiśniewskiego? - pytała w porannej rozmowie Radia Opole.
- Czy powiedziałam nieprawdę, że pan prezydent jest skłócony z okolicznymi gminami, z rządem jest skłócony, z marszałkiem województwa. Jest nawet skłócony z własną radą miasta - dodaje Porowska.
- Nie rozumiem, dlaczego zareagował tak histerycznie i wydał komunikat, obraźliwy nie dla mnie, ale dla rządu, któremu bardzo wiele zawdzięcza, bo bez pomocy rządu nie byłoby wielu sukcesów, którymi się chwali. Gdyby nie rządowa pomoc, ciągnięcie za ogon źle przygotowanych projektów, na przykład obwodnicy południowej, to Opole nie dostałoby pieniędzy - stwierdziła w rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października, natomiast druga tura wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - 4 listopada.
- Podczas tej konferencji słownie 5 zdań poświęciłam ocenie tych 4 lat pana prezydenta na stanowisku włodarza miasta i pan prezydent nie odnosi się do moich 12 propozycji, nie siada ze mną do merytorycznej debaty, nie rozmawiamy o zrównoważonym rozwoju Opola, nie rozmawiamy o moście, nie rozmawiamy o przedsiębiorcach, nie rozmawiamy o seniorach, nie rozmawiamy o młodych. Za to pan prezydent wpada w histerię, denerwuje się, że ktoś miał prawo dokonać oceny jego 4 lat funkcjonowania na stanowisku prezydenta. Otóż tak będzie, panie prezydencie - mówi Porowska.
- Prezydent Wiśniewski jest człowiekiem konfliktu i sporu - stwierdziła Violetta Porowska.
Kampania musi być merytoryczna - dodała wicewojewoda.
- A czy ja mówiłam nieprawdę - czy remont ulicy Niemodlińskiej nie był symbolem nieudolności prezydentury Arkadiusz Wiśniewskiego? - pytała w porannej rozmowie Radia Opole.
- Czy powiedziałam nieprawdę, że pan prezydent jest skłócony z okolicznymi gminami, z rządem jest skłócony, z marszałkiem województwa. Jest nawet skłócony z własną radą miasta - dodaje Porowska.
- Nie rozumiem, dlaczego zareagował tak histerycznie i wydał komunikat, obraźliwy nie dla mnie, ale dla rządu, któremu bardzo wiele zawdzięcza, bo bez pomocy rządu nie byłoby wielu sukcesów, którymi się chwali. Gdyby nie rządowa pomoc, ciągnięcie za ogon źle przygotowanych projektów, na przykład obwodnicy południowej, to Opole nie dostałoby pieniędzy - stwierdziła w rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października, natomiast druga tura wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - 4 listopada.