Łączy ich pasja do łączności radiowej, ale przede wszystkim przyjaźń. Krótkofalowcy zjechali w Góry Opawskie
Ponad 40 krótkofalowców z Polski, Czech i Niemiec zjechało w Góry Opawskie, by z Kopy Biskupiej połączyć się z niemal całą Europą. Pasjonaci już po raz 34. wraz ze swoimi rodzinami spędzają pierwszy sierpniowy weekend przy całorocznej bazie, gdzie znajduje się najwyżej zlokalizowany w regionie maszt antenowy.
- Przyjeżdżam odwiedzać kolegów. Jest wiele osób, z którymi rozmawiamy tylko na krótkich falach, a w życiu się ich nie widziało. Nasze coroczne spotkanie to jest wspaniała rzecz - zaznacza Andrzej Chyłek.
- Byłem jedną z tych osób, która budowała Kopę Biskupią. Własnymi rękami wszystko robiliśmy. To moje ulubione miejsce. Tutaj spotykam się z przyjaciółmi mającymi taką radiową pasję jak ja. Mam już 83 lata i jak będę miał 100 to też tutaj przyjdę. Tu jest niezwykła atmosfera - mówi Wacław Joachimiak.
Kopa Biskupia to najwyższe wzniesienie Opolszczyzny. Tam krótkofalowcy mają najlepsze warunki do nawiązywania łączności radiowej.