- Mamy nadzieję, że uda nam się jak najszybciej przenieść do nowej siedziby - mówi Irena Wolak, szefowa nyskich Matlańczyków. - To piękne miejsce, o którym nigdy nie marzyliśmy, poza tym w centrum. Wszystkie pomieszczenia są na parterze, więc są przyjazne dla osób starszych, niepełnosprawnych. Nikt nie będzie musiał się wdrapywać po schodach do biura. Lepszego miejsca nie mogliśmy sobie wymarzyć. 1 sierpnia przyjeżdża do nas Bernard Serwuschok, żeby zobaczyć te pomieszczenia i ewentualnie wspomóc w kwestii materiałów do remontu.

Prace remontowe mają być prowadzone również przez samych Maltańczyków i wolontariuszy.

- Cieszymy się, że możemy przyjąć do nas tak zasłużoną organizację jaką jest Maltańska Służba Medyczna - zaznacza Robert Leszczyński, reprezentujący właściciela Dworu Biskupiego w Nysie. - Okazało się, że mamy akurat miejsce, w którym ratownicy mogą mieć siedzibę i magazyny. Zakładamy, że w połowie października cały zespół przeniesie się do nas, do jednego z budynków i w końcu będą mieli siedzibę, na którą niewątpliwie zasługują. Są już wybrane konkretne pomieszczenia, w większości są to pomieszczenia magazynowe i jedno, które będzie pełniło funkcję biura.

Maltańska Służba Medyczna w Nysie zajmuje się m.in. pomocą potrzebującym, wypożyczaniem sprzętu rehabilitacyjnego, czy zabezpieczaniem medycznym wydarzeń.