Grupa robocza zajmie się stawkami za przejazd taksówek po Dużym Opolu
Grupa robocza, w skład której mają wchodzić przedstawiciele korporacji taksówkarskich oraz radni ma rozwiązać problem stref taryfowych na terenie Dużego Opola. To efekt rozmów prowadzonych w czwartek (05.04) w opolskim Ratuszu.
Zdaniem Katarzyny Oborskiej-Marciniak, rzecznika prasowego Urzędu Miasta Opola w 1999 roku radni uchwalili, że w obrębie miasta obowiązuje jedna taryfa. - Granice miasta się zmieniły, Opole się powiększyło, natomiast nie zmieniła się ta uchwała. Tam jest w sposób jasny i jednoznaczny napisane, że strefą są granice administracyjne miasta Opola, więc jeśli zmieniły się granice, powiększyła się strefa, ale to jest nadal jedna strefa i w myśl prawa powinna obowiązywać jedna stawka - mówi.
- Ta uchwała nie obowiązuje, ponieważ została uchwalona na mocy ustawy o cenach z 1982 roku, a ta została uchylona na mocy nowej ustawy z 2001 roku - tłumaczy Gajos. - Rada miasta mogła ustalić ten obszar stref taryfowych na terenie miasta, a jednak tego nie zrobiła. Dysponujemy pismami sprzed ponad 10 lat, w których urzędnicy magistratu wprost piszą, że zostawiają ustalenie stref taryfowych w gestii korporacji - dodaje.
Przypomnimy, 1 stycznia 2017 roku Opole zostało powiększone o 12 ościennych sołectw. Mimo, że obecnie te tereny znajdują się granicach administracyjnych Opola, taksówkarze za przejazd naliczają podwyższoną stawkę.