Marek Kawa, poseł z Ligi Polskich Rodzin

(fot. Stanisław Kubów / AFRO)

"To jest krok, do którego zmuszają nas zachowania naszych sąsiadów" - tak problem ukraińskich odszkodowań dla Polaków poszkodowanych podczas II Wojny Światowej skomentował w porannej rozmowie "W cztery oczy" poseł LPR Marek Kawa. Odszkodowanie powinno być zarówno w formie moralnej jak i materialnej. Adresatami odszkodowań powinni być Polacy poszkodowani przez Rosjan, Ukraińców i Niemców. To może dotyczyć około pół miliona Kresowian:


LPR wystąpi z wnioskiem o przygotowanie ustawy dotyczącej odszkodowań. '''Trzeba przypomnieć kto jest agresorem, a kto ofiarą" - mówi poseł:


"Polakom należy się nie tylko rekompensata za mienie pozostawione na Kresach Wschodnich, ale też powinni żądać zadośćuczynienia za zbrodnie popełnione w czasie wojny przez ukraińskich nacjonalistów" - uważa z kolei wicemarszałek Sejmu Janusz Dobrosz. Polityk Ligi Polskich Rodzin nawiązał do zbrodni, jaka miała miejsce w Hucie Pieniackiej, w lutym 1944 roku. W Babicach pod Głubczycami złożył wczoraj (25.02) kwiaty przy tablicy upamiętniającej zbrodnię.


Jacek Rudnik