Radni chcą rozwiązać problem stawek za przejazd taksówkami do Dużego Opola
Jutro (05.04) opolscy radni spotkają się przedstawicielami korporacji taksówkarskich, żeby omówić funkcjonowanie transportu na terenie powiększonego Opola - poinformował Krzysztof Drynda, przewodniczący kubu radnych Razem dla Opola. Kością niezgody jest droższa strefa taryfowa, którą taksówkarze włączają dla mieszkańców m.in. Winowa czy Wrzosek - dzielnic, które dwa lata temu zostały włączone do Opola.
- Mamy dzisiaj bardzo duże konflikty pomiędzy mieszkańcami a taksówkarzami. Ja doskonale rozumiem mieszkańców, którzy dopominają się o to, że skoro mieszkają w Opolu to chcą płacić za przejazd taksówką zgodnie z prawdą, czyli z tym, że są mieszkańcami naszego miasta. Rozumiem też taksówkarzy, którzy chcą zarabiać. Te stawki dla nich nie zostały zwiększane od wielu wielu lat. Decyzja o zmianie granic jakby postawiła ich w zupełnie innej rzeczywistości - mówi przewodniczący klubu radnych Razem dla Opola.
Na konferencji prasowej radny zaprezentował paragon opiewający na kwotę 48,75 zł. Tyle wynosi koszt przejazdu taksówką z ulicy Wrocławskiej do przychodni przeniesionej z Czarnowąs do budynku Elektrowni Opole. - To horrendalnie wysoka cena, zwłaszcza dla osób starszych - podkreśla Drynda.
Zgodnie z uchwałą rady miasta z 1999 roku, w granicach administracyjnych Opola obowiązuje jedna strefa cen dla taksówkarzy. - Żadne kroki nie zostały podjęte, żeby ta uchwała była respektowana przez korporacje taksówek. Trzeba ten problem rozwiązać i poszukać kompromisu - dodaje radny.
Na konferencji prasowej radny zaprezentował paragon opiewający na kwotę 48,75 zł. Tyle wynosi koszt przejazdu taksówką z ulicy Wrocławskiej do przychodni przeniesionej z Czarnowąs do budynku Elektrowni Opole. - To horrendalnie wysoka cena, zwłaszcza dla osób starszych - podkreśla Drynda.
Zgodnie z uchwałą rady miasta z 1999 roku, w granicach administracyjnych Opola obowiązuje jedna strefa cen dla taksówkarzy. - Żadne kroki nie zostały podjęte, żeby ta uchwała była respektowana przez korporacje taksówek. Trzeba ten problem rozwiązać i poszukać kompromisu - dodaje radny.