Czerwone, niebieskie czy żółte? O znaczeniu jajek wręczanych kawalerom. "Były jak dzisiejsze sms-y"
- W tradycji ludowej jajko było nie tylko symbolem nowego życia, ale też służyło do obdarowywania się - mówi Helena Wojtasik, twórczyni ludowa, pisankarka, dyrektor Tułowickiego Ośrodka Kultury.
- Jeżeli to był ten chłopak, którego ona lubiła czy wręcz kochała, to dawała mu czerwone jajko - mówi Wojtasik. - Oznaczało to: "niech to jajko Cię ośmieli, byś był u mnie co niedzieli". Często na jajku był napisany wierszyk. Ten chłopak już wiedział, że może przychodzić w niedzielę i wziąć dziewczynę na spacer. Tylko w niedzielę, bo od poniedziałku do soboty była praca.
Dwa czerwone jajka oznaczały, że można przysyłać swatów. Inaczej było z podarunkiem w kolorze niebieskim.
- Jeżeli dziewczyna widziała tego chłopaka u innej, a potem jeszcze u innej, to dawała mu wtedy jajko niebieskie - mówi Wojtasik. - To było jajko przeznaczone dla takiego chłopaka, który jak ten motyl siada na ten, to na tamten kwiatek, to na maczek, to na konwalię. Ten niebieski kolor był przeznaczony właśnie dla takich chłopaków. Gdy on dostał takie jajko wiedział, że u takiej dziewczyny nie ma co szukać, ona już go poznała, wie, jaki on jest - dodaje.
Niektóre z jajek można było też odczytać jako tzw. czarną polewkę. - Zawsze my dziewczyny mamy takiego chłopaka, który jest namolny - mówi Wojtasik. - On nam niby przaja, ale my mu nie przajamy. To jajko było w kolorze żółtym i ono było zawsze surowe. Dziewczyna w Wielkanoc koniecznie wpychała mu to jajko do kieszeni i mówiła: fajny chłopak jesteś, ale nie dla mnie.
Jak zaznacza Helena Wojtasik, takie jaja w różnych kolorach, opatrzone często wierszykami można porównać do współczesnych SMS-ów.