Miłośnicy dwóch kółek zainaugurowali sezon 2018. Życzyli sobie dobrej pogody, taniego paliwa i kultury na drodze
Po raz 13. w Zespole Szkół Mechanicznych odbył się Piknik Motocyklowy. Na boisko szkolne zjechali się kierowcy junaków, simsonów, ale także większych maszyn jak choppery i ścigacze.
- Wszystkie przygotowania zrobione, sprzęt gotowy, także, tylko pogoda, siadać i jechać - dodaje Krzysztof Sachowski. - Jak założy się kamizelkę odblaskową z napisem "Polska", która trochę przypomina policyjną, szacunek na drodze jest o wiele większy. Kierowcy chętnie zjeżdżają na bok, ustępują.
- Plan na sezon ambitny, ale nie wiem, czy uda się go zrealizować. Ma to być wyprawa w Alpy - dodaje Jan Słomiany, który na motocykl przesiadł się 4 lata temu, jako 70-latek.
ZSMotka, jak nazywa się wydarzenie, odbyła się w ramach Dni Otwartych opolskiego "Mechaniczniaka". W trakcie wydarzenia zmotoryzowanie uczestnicy mogli wziąć udział w konkursach, a także wysłuchać prelekcji z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego.