- Stanowczo sprzeciwiamy się temu pomysłowi. To jest sytuacja nietransparentna, a nawet mógłbym powiedzieć korupcjogenna. Jest to swoistego rodzaju patologia. Mówimy o najatrakcyjniejszej w tym momencie działce ratusza w tej części miasta. Miasto mogłoby za nią dostać o wiele wyższą kwotę, gdyby ogłosiło przetarg na jej sprzedaż. Jeżeli takiej działki nie wystawia się w jawnym przetargu, w którym może wystartować wielu inwestorów, to rodzi to olbrzymie znaki zapytania.

Zdaniem radnego Batki działki w Grudzicach miasto powinno raczej kupić w wyniku zwykłych negocjacji z przedsiębiorcą, nie zaś wiązać tego w taką transakcję.

- Na pewno wokół tej zamiany jest dużo niejasności - powiedział w porannym komentarzu "Poglądy i osądy" przewodniczący klubu radnych PO Zbigniew Kubalańca. - Prezydent troszeczkę nie przygotował tej zamiany, bo najważniejsi są tutaj ludzie. Mam na myśli kupców, z którymi nikt się nie spotkał, którym nikt nie zaproponował zamiany na zasadach partnerskich.

Pomysłowi sprzeciwiają się także osoby, które prowadzą działalność handlową na przewidzianym do zlikwidowania targowisku Centrum, ale broni go Rada Dzielnicy w Grudziacach przy poparciu rad w Grotowicach, Groszowicach, Kolonii Gosławickiej, Malinie, a także prezesa OSP Grudzice i Komendy Miejskiej PSP w Opolu.