Akcja jest częścią szerszej kampanii, która ma zachęcić do pica opolskiej wody kranowej. Jak przekonuje Joanna Krassowska z WiK-u, wodę, która płynie w naszych kranach można śmiało pić bez przegotowania.

- Opolska woda kranowa, woda "Opolanka" wydobywana jest z głębi ziemi, z zasobów podziemnych - mówi Joanna Krassowska. - Są to wody triasowe. Jak najbardziej jest zdatna do spożycia, nie zawiera żadnych groźnych bakterii. Jest monitorowana na bieżąco przez laboratorium WiK-u i przez sanepid, także jak najbardziej jest zdatna do spożycia bez przegotowywania - dodaje.

Z otwarcia szkolnego "zdroju wodnego" cieszy się dyrektor placówki Wioletta Malska, która uważa, że dzięki tej akcji tornistry uczniów staną się lżejsze. - Uczniowie nie będą musieli przynosić już do szkoły własnych napojów - mówi Malska. - Będą mogli napić się wody bezpośrednio ze źródła, jak również napełnić butelkę czy bidon. Inicjatywa ta doskonale wpisuje się w działania profilaktyczne, zdrowotne, zgodne z założeniami Sieci Szkół Promujących Zdrowie, do której należymy od 2012 roku - dodaje.

Uczniowie otrzymali też w prezencie od WiK-u plastikowe bidony, które będą mogli napełnić oczywiście opolską wodą kranową.