Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-02-20, 10:10 Autor: Ewelina Laxy

Nie chcą wycinki drzew w okolicach dworca Opole-Wschód. Ekolodzy i mieszkańcy protestują

Wycinka w drzew [fot. Joanna Matlak]
Wycinka w drzew [fot. Joanna Matlak]
Spotkanie ws. wycinki drzew [fot. Ewelina Laxy]
Spotkanie ws. wycinki drzew [fot. Ewelina Laxy]
Spotkanie ws. wycinki drzew [fot. Ewelina Laxy]
Spotkanie ws. wycinki drzew [fot. Ewelina Laxy]
Mieszkańcy i ekolodzy nie chcą wycinki drzew w okolicach skrzyżowania ul. Oleskiej i Batalionów Chłopskich. W kinie "Meduza" odbyło się spotkanie działaczy i mieszkańców zaniepokojonych masowym usuwaniem drzew z okolic dworca Opole Wschód. Na spotkaniu przedstawiono też petycję, która zostanie złożona na ręce wojewody. W ciągu kilku ostatnich dni część drzew została już wycięta.
Mieszkańcy są oburzeni i, jak zaznaczają, jeśli złożenie petycji nie przyniesie skutku, będą działać dalej.

- Teraz chodzi o to, żeby nie wycięto tych 1200 drzew. Podejrzewam, że już kilkaset zostało wyciętych, ale chodzi o to, żeby wstrzymać wycinkę. Nie jest sztuką oprotestować jakąś inwestycję, nie jest też sztuką wyciąć drzewa i zobaczymy, co będzie dalej. Musi to być zharmonizowane, jedno można pogodzić z drugim. Nie zgodzę się z tezą, że trzeba wyciąć ileś tysięcy drzew. Może kilkadziesiąt, kilkanaście tak, ale nie ten wolumen. Uważam, że to jest zbyt obszerna inwestycja jak na centrum miasta. Zamiast obwodnice dodatkowe, to w zasadzie kierują nam cały ruch w naszą stronę. Nie wiem, czy działacze i mieszkańcy są w stanie przebić się, bo to już jest tak późno, zaczęte prace... - mówił jeden z uczestników spotkania.

Wycinka jest związana z realizacją projektu przebudowy dworca kolejowego Opole Wschód i stworzenia tam centrum przesiadkowego.

- Wycinka jest prowadzona mimo braku ostatecznej decyzji środowiskowej. Doszło do złamania prawa - mówi Tomasz Wollny ze Stowarzyszenia Technologii Ekologicznych "Silesia", organizator spotkania. - Chcemy na początek zatrzymania wycinki, żeby nie było wycinane, dopóki postępowanie środowiskowe nie zostanie zakończone. Chcemy porozmawiać o innych wariantach projektu, żeby nie tracić dofinansowania unijnego. Dopóki nie ma drugiej decyzji, wystawionej przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie, wszystkie warianty są otwarte. Liczymy na to, że po tej stronie, po staromiejskiej stronie Batalionów Chłopskich nie wytną już tych drzew. Zostawią to, co już wycięli.

Jak dodaje Tomasz Wollny, jeżeli MZD wytnie wszystkie drzewa, wtedy protestujący wniosę skargę do Komisji Europejskiej.

Na spotkaniu był przedstawiciel MZD, który ujawnił się dopiero po zakończeniu spotkania, kiedy salę opuściła większość mieszkańców. Jak mówi wicedyrektor MZD Teresa Sobel-Wiej, działania są prowadzone na podstawie ostatniej decyzji ZRID, którą wydał wojewoda. Wycinka prowadzona jest na potrzeby realizacji pierwszego etapu inwestycji w rejonie dworca.

Przypomnijmy także, że dyrektor MZD Zbigniew Bahryj mówił na naszej antenie, że drzew do wycięcia jest de facto mniej, bo liczba 1 200 dotyczy także krzewów. Zaznaczył także, że w grę wchodzą samosiejki, które powinny być usuwane na bieżąco, ale przez kilkadziesiąt lat nikt tego nie pilnował.
Mieszkańcy
Tomasz Wollny

Wiadomości z regionu

2024-09-24, godz. 18:00 Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30 "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45 Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty… » więcej 2024-09-24, godz. 16:15 Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy… » więcej 2024-09-24, godz. 15:30 Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego 10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez… » więcej 2024-09-24, godz. 15:27 "Wody Polskie podjęły już próby". Od Głuchołaz po Nysę nie ma wałów chroniących przed rzeką Wody powodziowe rozmyły wały wzdłuż Białej Głuchołaskiej. Obecnie od Głuchołaz do Nysy nie ma żadnej ochrony przed wodą. Trwa szukanie rozwiązań na… » więcej 2024-09-24, godz. 14:30 Radni sejmiku jednogłośnie za wsparciem poszkodowanych samorządów Nie mniej niż 10 mln złotych wsparcia z kasy województwa trafi do samorządów poszkodowanych w powodzi - taką deklarację w postaci rezolucji złożyli na… » więcej 2024-09-24, godz. 13:42 Szkoły z województwa opolskiego wracają do prowadzenia zajęć Większość dzieci z województwa opolskiego może już pojawić się w szkołach i uczestniczyć w zajęciach. » więcej 2024-09-24, godz. 13:33 Ponad 300 milionów strat na drogach wojewódzkich. Są pierwsze wyliczenia 337 mln złotych - na tyle wstępnie oszacowano straty na drogach wojewódzkich po powodzi. » więcej 2024-09-24, godz. 12:46 Punkty pomocowe proszą o środki do dezynfekcji i ciężki sprzęt do sprzątania Potrzebne są kilofy, łomy, ciężki sprzęt do sprzątania zalanych domostw oraz środki do dezynfekcji i płyny grzybobójcze. Przy ul. Rejtana 5 w Opolu funkcjonuje… » więcej
130131132133134135136
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »