MZD i PKP wytną drzewa koło Dworca Wschodniego w Opolu. Ekolodzy alarmują
Ponad 1200 drzew pójdzie pod topór w ramach przebudowy Dworca Wschodniego w Opolu. Miasto ogłosiło przetarg na roboty przygotowawcze tej inwestycji. Planowana wycinka drzew i krzewów w tamtym miejscu zaniepokoiła społeczników-ekologów.
- Nie wydaje mi się, że te wszystkie drzewa trzeba wycinać jednocześnie. Każda planowana wycinka powinna być analizowana pod kątem np. eksploatacji inwestycji czy dróg technologicznych dla inwestycji - mówi Słodczyk.
Miejski Zarząd Dróg w Opolu poinformował, że w ramach czyszczenia torów kolejowych i pasa przytorowego część drzew będzie także usuwać PKP.
- Jeżeli drzewo ma np. odrosty boczne, to my te wszystkie odrosty traktujemy oddzielnie. Drzew w takiej ilości tam nie ma, natomiast są drzewa, które np. składają się z kilku lub kilkudziesięciu pojedynczych pniaków, które wyrastają z boku, stąd taka ilość. To może wygląda nieciekawie, ale nie ma się co czarować. Ta inwestycja jest bardzo potrzebna. Dziesiątki tysięcy mieszkańców stoi codziennie w tych korkach więc ilość spalin, która jest emitowana do przyrody jest olbrzymia – przekonuje Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
Wycinka obejmuje m.in. część drzew zlokalizowanych przy Uniwersytecie Opolskim i przy nasypie kolejowym. Dyrektor Bahryj zapewnia, że są już planowane nasadzenia zastępcze przy ul. Batalionów Chłopskich.