Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-12-08, 16:00 Autor: Klaudia Pokładek

Mieszkańcy Nysy: oddajcie nam naczyniówkę! Apel podpisało ponad 4 tysiące osób

Dyrektor szpitala Norbert Krajczy (z lewej) zaprosił na spotkanie mieszkańców, którzy zbierali podpisy pod apelem do władz o reaktywację naczyniówki w Nysie [Fot. Klaudia Pokładek]
Dyrektor szpitala Norbert Krajczy (z lewej) zaprosił na spotkanie mieszkańców, którzy zbierali podpisy pod apelem do władz o reaktywację naczyniówki w Nysie [Fot. Klaudia Pokładek]
Nysanie mają nadzieję, że ich głosy zostaną wysłuchane i oddział wróci do Nysy [Fot. Klaudia Pokładek]
Nysanie mają nadzieję, że ich głosy zostaną wysłuchane i oddział wróci do Nysy [Fot. Klaudia Pokładek]
Kilkadziesiąt osób wzięło dzisiaj (8.12) udział w spotkaniu w sprawie przywrócenia w Nysie oddziału naczyniowego. Organizatorem był dyrektor szpitala Norbert Krajczy, który do pustych pomieszczeń nieczynnej nyskiej naczyniówki zaprosił przedstawicieli lokalnych stowarzyszeń. W ciągu ostatnich tygodni zebrali oni ponad 4 tysiące podpisów pod wysłanym już do Kancelarii Premiera i centralnych władz NFZ apelem z prośbą o reaktywację nyskiej naczyniówki.
Dyrektor nyskiego szpitala Norbert Krajczy mówi, że liczy na to, iż te kilka tysięcy głosów zwykłych mieszkańców będą dla decydentów istotne.

- Chcielibyśmy, jeżeli już nie można inaczej, aby oddział chirurgii naczyniowej w ramach kontraktu mógł być pododdziałem naszej chirurgii ogólnej - mówi dyrektor ZOZ w Nysie.

Na spotkaniu obecny był też przedstawiciel Polsko-Amerykańskich Klinik Serca.

- Szkoda tego oddziału. Szkoda przede wszystkim z punktu widzenia pacjentów. Bo jeśli pacjent przychodzi do PAKS czy do publicznego szpitala, to jego interesuje jedno: żeby był wyleczony. Wyleczony skutecznie - mówi Marian Rojek, koordynator do spraw inwestycji i aparatury medycznej w PAKS.

Nadzieję na przywrócenie w Nysie naczyniówki ma kilka tysięcy mieszkańców, których podpisy znalazły się pod apelem samorządowców. Wśród nich jest Maria Kluska, która martwi się o siebie i swoich bliskich.

- Przecież dookoła Nysy jest tyle miejscowości, a do Opola jest bardzo daleko. Jeśli ktoś zachoruje, to takie wożenie z jednego szpitala do drugiego, tam w Opolu, to przecież pewna śmierć - twierdzi Kluska.

Grażyna Abramowicz dodaje jeszcze, że mieszkańcy się starzeją. - Coraz więcej jest osób starszych, z cukrzycą, nadciśnieniem. Musimy więc o ten oddział walczyć - przekonuje.

Jerzy Robiński, szef stowarzyszenia nyskich diabetyków, na własnej skórze przekonał się, jak to jest zachorować.

- W prawej nodze miałem ponad 90 procent zatkanych żył, a później w lewej. Dwa razy leżałem na tym nieczynnym dzisiaj oddziale. Wyleczyli mnie i dzięki temu chodzę. Oddajcie nam więc tę naczyniówkę! - mówi Jerzy Robiński.

Rzecznik opolskiego oddziału NFZ powiedziała naszemu radiu, że w sprawie naczyniówki w Nysie nic się nie zmieniło i nie ma na razie planów wznowienia działalności tego oddziału.
Norbert Krajczy, Marian Rojek, mieszkańcy, Jerzy Robiński

Wiadomości z regionu

2024-11-19, godz. 21:00 Gminy kontra powiat. Sądowy spór samorządowców o drogi w powiecie prudnickim Trzy gminy zaskarżyły powiat prudnicki, a konflikt rozstrzygnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu. Chodzi o pozbawienie dróg powiatowych obecnej kategorii… » więcej 2024-11-19, godz. 20:00 Będą zmiany na letnim basenie w Brzegu. Wnioski po pierwszym sezonie działalności obiektu W przyszłym roku brzeski basen letni przejdzie metamorfozę. Po pierwszym sezonie miasto wyciągnęło wnioski, które mają pozytywnie wpłynąć na jakość… » więcej 2024-11-19, godz. 19:45 Dzięki platformie eKRUS rolnicy wiele spraw załatwią bez wychodzenia z domu eKRUS to system informatyczny Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, który ma ułatwić pracę rolników. W jednym miejscu zainteresowani mogą pilnować… » więcej 2024-11-19, godz. 18:15 Ludzie listy piszą. Mieszkańcy DPS-u w Kluczborku mają niewygórowane prośby do Mikołaja Kapcie, piżamy, słodycze, perfumy i środki czystości. Mieszkańcy domów pomocy społecznej w Kluczborku nie mają wygórowanych życzeń w swoich listach… » więcej 2024-11-19, godz. 18:00 Petycja w sprawie budowy zbiornika. "Żeby nasz głos był wyraźnie słyszany w Warszawie" 2450 podpisów zebrano w sprawie budowy zbiornika retencyjnego na rzece Osobłoga w Racławicach Śląskich. Petycję do władz państwowych poparli mieszkańcy… » więcej 2024-11-19, godz. 17:38 Kluczborscy strażacy wyróżnieni za pomoc podczas powodzi. "Codziennie jechali do sztabów" Dziesięciu kluczborskich strażaków odebrało dziś (19.11) nagrody finansowe, podziękowania i upominki za pomoc w walce z usuwaniem skutków wrześniowej … » więcej 2024-11-19, godz. 17:00 Najlepsi z najlepszych docenieni. Przyznano stypendia premiera dla opolskich uczniów 91 uczniów opolskich liceów i techników odebrało dyplomy stypendystów Prezesa Rady Ministrów. To nagrody nie tylko za najwyższą średnią w szkole, ale… » więcej 2024-11-19, godz. 16:00 Blisko 30 gospodarstw z Opola ucierpiało w powodzi. W ich sprawie apeluje Izba Rolnicza w Opolu Izba Rolnicza w Opolu apeluje do ministerstwa rolnictwa ws. rolników z terenów administracyjnie należących do Opola, którzy zostali poszkodowani przez powódź… » więcej 2024-11-19, godz. 15:15 Promują koła naukowe i samych siebie. "Taka działalność procentuje" [ZDJĘCIA] Koła naukowe to poszerzenie wiedzy z sali wykładowej, integracja, ale też doświadczenie, które później procentuje w pracy zawodowej - takie wnioski można… » więcej 2024-11-19, godz. 14:45 "Najlepszą motywacją jest wynagrodzenie". Pielęgniarki i położne walczą o podwyżkę płac Pielęgniarki i położne sprzeciwiają się dyskryminacji płacowej. Dziś (19.11) w tej sprawie protestowały przed kancelarią premiera w Warszawie. Do stolicy… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »