Kupując znicze można pomóc harcerzom-żeglarzom. Będzie na nowe łódki i obozy
41. Harcerska Drużyna Żeglarska sprzedaje znicze przy wejściu na największą nekropolię w Opolu-Półwsi. W tym roku w akcji bierze udział ponad 20 osób.
- Cieszę się, że tak dużo ludzi, przy okazji wspominania swoich bliskich, pamięta też nas. To nie tylko opolanie, ale często przyjezdni - mówi drużynowa 41. drużyny żeglarskiej, harcmistrz Maria Markuszewska. - Kochają nas, lubią nas, patrzą co robimy, widzą nas wszędzie i po prostu wspomagają. Teraz kupimy osiem optymistów (najmniejsza klasa jachtów przeznaczona dla dzieci i młodzieży). Będę miała 14 małych żaglówek dla zuchów. Prócz tego utrzymanie, spływy, obozy - to są właśnie pieniądze z akcji "Znicz". To wszystko jest piękne, a młodzieży jest coraz więcej i jest wspaniała.
Opolanie chętnie zatrzymują się przy stoisku harcerzy. - To już tradycja, że kupujemy znicze właśnie tutaj - mówią. Harcerze będą sprzedawali znicze przy cmentarzu komunalnym do godz. 22:00. Akcja jest organizowana po raz 20.
Opolanie chętnie zatrzymują się przy stoisku harcerzy. - To już tradycja, że kupujemy znicze właśnie tutaj - mówią. Harcerze będą sprzedawali znicze przy cmentarzu komunalnym do godz. 22:00. Akcja jest organizowana po raz 20.