20-latek wpadł z narkotykami. Zatrzymała go nyska policja
Kilka porcji amfetaminy i marihuanę zarekwirowała nyska policja podczas kontroli, zaparkowanego przed kościołem w Skoroszycach auta. Wewnątrz siedziało pięciu mężczyzn, a uwagę mundurowych zwróciło nerwowe zachowanie jednego z nich, który na widok radiowozu próbował coś ukryć.
O sprawie mówi młodszy aspirant Magdalena Skrętkowicz z Komendy Powiatowej Policji w Nysie. - Okazało się, że jeden z mężczyzn miał przy sobie amfetaminę oraz marihuanę. Amfetaminy było półtorej grama, a marihuany około pół grama. Mężczyzna, który posiadał przy sobie te narkotyki był bardzo nerwowy, w związku z czym policjanci już zanim go zatrzymali, mieli wrażenie, że próbuje coś przed nimi ukryć. Dlatego też podeszli do samochodu, wylegitymowali pasażerów, a później dokonali przeszukania. Mężczyzna, który zachowywał się nerwowo, z kieszeni kurtki wyciągnął woreczek strunowy z białą substancją. Dodatkowo podczas kontroli jego odzieży, mundurowi znaleźli susz roślinny. Wstępne badanie wykazały, że to marihuana i amfetamina.
20-latek, który miał przy sobie narkotyki został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i substancji psychoaktywnych. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
20-latek, który miał przy sobie narkotyki został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i substancji psychoaktywnych. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.