Powalone drzewa, połamane gałęzie i uszkodzone dachy. Pracowita noc brzeskich strażaków
Ratownicy interweniowali tej nocy ponad 50 razy. W wyniku porywistych wiatrów uszkodzeniu uległo kilka dachów, m.in. w Bierzowie i Lubszy. Podmuchy tej nocy dochodziły do 100 km/h. W tej chwili w powiecie brzeskim wciąż pracują strażacy zawodowcy i druhowie z OSP. Telefon na stanowisku kierowania w jednostce nadal dzwoni i napływają nowe zgłoszenia.
Strażacy w ciągu dnia będą zabezpieczać uszkodzone dachy. Jeszcze rano wiatr nie pozwalał na skorzystanie z drabiny na samochodzie.
- Właśnie w tej chwili dyżurny otrzymał informację o powalonym drzewie w sąsiedztwie budynku, tam gałęzie wybiły szyby. To w Pogorzeli, a w Gnojnej drzewo niebezpiecznie pochyliło się na linię energetyczną – dodaje Skarżyński.