- Agencja Oceny Technologii Medycznych wskazuje na tę grupę wiekową jako drugą grupę, która jest najbardziej narażona na powikłania pogrypowe, dlatego chcieliśmy wyjść z propozycją możliwości zabezpieczenia tej grupy wiekowej poprzez właśnie szczepienia. Warto podkreślić, że szczepienia nie są przymusowe. Do tej pory nie są one finansowane z budżetu państwa - tłumaczy naczelnik wydziału polityki społecznej ratusza Dariusz Sołek.

W Opolu funkcjonuje około 24 tysięcy seniorów. Jak podkreśla naczelnik, trudno dziś oszacować, ile osób rzeczywiście obejmie szczepienie.

- Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie seniorów, bo to, że ten program wchodzi, nie znaczy, że seniorzy będą chcieli się szczepić. To jest każdego indywidualna decyzja, tym bardziej biorąc pod uwagę pewne grupy antyszczepionkowe, które mają odmienne poglądy, jeśli chodzi o szczepienia, co mogliśmy obserwować podczas szczepień przeciw pneumokokom - wyjaśnia.

Szczepienia będą wykonywane w opolskich przychodniach publicznych.
Temat ten będzie podejmowany podczas najbliższej sesji rady miasta.