Odwiedzający Muzeum Wsi Opolski mogą skosztować opolskich specjałów. Są ciasta, przetwory, wędliny, nalewki i pieczywo.

Maria Żmija-Gląbik, przewodnicząca Związku Kobiet Wiejskich województwa opolskiego promuje zioło – suszony kurdybanek. - Myśmy już o nim zapomnieli, ale powinniśmy do niego wrócić, bo działa antystresowo, wzmacnia serce. Przeważnie robi się z niego herbatę, ale my w domu, już od wczesnej wiosny, kroimy go razem ze szczypiorkiem i dajemy na kanapki.

- Serwujemy udziec weselny. 10-12 dni w zalewie musi być, potem wędzenie ok. 6-7 godzin i sparzenie 6 godzin. Im dłużej leży, tym jest bardziej kruche i jest lepsze – mówi Grzegorz Ptak z Karłowic.

- Pachnie i smakuje czarnym bzem. Jest to nalewka robiona w kwiatów. Zrobiona dla zdrowotności, doprawiona według prywatnej receptury i działa naprawdę na wszystkie organy wewnętrzne. Jest smaczna i wszyscy chwalą, więc zapraszam do skosztowania – mówi Jacek Maćko z Zawiszyc koło Głubczyc.

Konkurs „Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki regionów” odbywa się po raz 17-ty. Organizatorami są urząd marszałkowski oraz Opolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Łosiowie.