Wszystkie drogi prowadzą na otmuchowskie Lato Kwiatów. Także te z Czech [ZDJĘCIA]
Kilkadziesiąt tysięcy osób opanowało ulice niewielkiego Otmuchowa. Jedni podziwiają kwiaty, inni kupują, kolejni oblegają scenę, a po tych atrakcjach ustawiają się kolejki przy stoiskach z gastronomią. W Otmuchowie trwa jubileuszowe, 45 Lato Kwiatów - impreza, o której pamiętają każdego roku także mieszkańcy pobliskich Czech. Spotkaliśmy gości z Ostravy, Jesenika, Javornika, Mikulovic i Zlatych Hor.
Stałymi bywalczyniami Lata Kwiatów są panie Liba i Dana ze Zlatych Hor.
- Jest tu pięknie. Przyjeżdżamy tu każdego roku i kupujemy wszystko, co tylko się nam spodoba. Od róż, hortensji, lilii, po borówki i winogrona. Bez problemu się przyjmują w naszych ogródkach. Mamy blisko do Polski, przyjeżdżamy też często do Nysy, czy do Głuchołaz. Ale na otmuchowskie Lato kwiatów zawsze – mówią Czeszki.
Część handlowa tej kwiatowej imprezy jest usytuowana tradycyjnie na otmuchowskim podzamczu i dookoła Zamku Dolnego, czyli siedziby otmuchowskiego magistratu.
Wydzielono też jedną z pierzei rynku. W samym centrum stoi scena z widownią, a wokół niej są stoiska gastronomiczne i inne spożywcze.
Wszędzie tłok, trudno przedostać się na wystawy do otmuchowskiego zamku.
- Jest tu pięknie. Przyjeżdżamy tu każdego roku i kupujemy wszystko, co tylko się nam spodoba. Od róż, hortensji, lilii, po borówki i winogrona. Bez problemu się przyjmują w naszych ogródkach. Mamy blisko do Polski, przyjeżdżamy też często do Nysy, czy do Głuchołaz. Ale na otmuchowskie Lato kwiatów zawsze – mówią Czeszki.
Część handlowa tej kwiatowej imprezy jest usytuowana tradycyjnie na otmuchowskim podzamczu i dookoła Zamku Dolnego, czyli siedziby otmuchowskiego magistratu.
Wydzielono też jedną z pierzei rynku. W samym centrum stoi scena z widownią, a wokół niej są stoiska gastronomiczne i inne spożywcze.
Wszędzie tłok, trudno przedostać się na wystawy do otmuchowskiego zamku.