Dorośli licealiści chcą nadal uczyć się w Nysie [INTERWENCJA]
Do matury został im rok, tymczasem powiat zamyka szkołę w Nysie, przenosząc całą grupę do Paczkowa. Taką interwencję przyjęło nyskie studio, a chodzi o dorosłych uczniów, czyli słuchaczy liceum dla pracujących, jakie mieściło się w nyskim Zespole Szkół Technicznych, czyli w popularnej "budowlance". Paczków niby niedaleko, ale dla osób, które pracują i mają własne rodziny stanowi to problem.
- Dla nas liczy się każda minuta, tym bardziej, że nieraz pracodawcy "przymykają oko" i wcześniej zwalniają nas na zajęcia. Faktem jest, że wielu słuchaczy zrezygnowało, bo zaczynało nas 28, aktualnie jest 12 osób. Ale to dla nas finisz, ostatnia klasa, za 9 miesięcy przystępujemy do matury. Chcielibyśmy zatem spokojnie dokończyć naukę w Nysie, tutaj, na miejscu - mówią Paweł Warwas i Nikola Karnaś.
Odpowiedzialny za oświatę wicestarosta nyski potwierdza, że oddział ma zostać przeniesiony do Paczkowa, a powodem jest niewielka liczba słuchaczy i związane z tym duże koszty utrzymania.
- To jest problem kluczowy. Początkowo przy naborze było grubo ponad 20 osób, zostało 12. Roczny koszt utrzymania takiego skromnego oddziału w Nysie wynosi 70 tys. zł. Stąd decyzja o przeniesieniu słuchaczy do naszej szkoły w Paczkowie. Powiat nyski jako jeden z nielicznych w kraju bilansuje się w ramach subwencji oświatowej, ale powodują to m.in. właśnie takie niepopularne decyzje – mówi Piotr Woźniak.
Wicestarosta jednocześnie dodaje, że mimo wszystko powiat chce iść na rękę słuchaczom liceum dla dorosłych, skoro dojazd do Paczkowa stanowiłby dla nich tak duży problem. Sprawa ponownie zostanie przeanalizowana przez zarząd i niewykluczone, że zapadną inne ustalenia, satysfakcjonujące całą grupę.
Odpowiedzialny za oświatę wicestarosta nyski potwierdza, że oddział ma zostać przeniesiony do Paczkowa, a powodem jest niewielka liczba słuchaczy i związane z tym duże koszty utrzymania.
- To jest problem kluczowy. Początkowo przy naborze było grubo ponad 20 osób, zostało 12. Roczny koszt utrzymania takiego skromnego oddziału w Nysie wynosi 70 tys. zł. Stąd decyzja o przeniesieniu słuchaczy do naszej szkoły w Paczkowie. Powiat nyski jako jeden z nielicznych w kraju bilansuje się w ramach subwencji oświatowej, ale powodują to m.in. właśnie takie niepopularne decyzje – mówi Piotr Woźniak.
Wicestarosta jednocześnie dodaje, że mimo wszystko powiat chce iść na rękę słuchaczom liceum dla dorosłych, skoro dojazd do Paczkowa stanowiłby dla nich tak duży problem. Sprawa ponownie zostanie przeanalizowana przez zarząd i niewykluczone, że zapadną inne ustalenia, satysfakcjonujące całą grupę.