Przez trzy miesiące poznawali Opole. Dzisiaj podsumowali projekt
Wycieczki, warsztaty i spotkania z ciekawymi osobami, na zakończenie barwny korowód i festyn. W stolicy regionu podsumowano projekt "Mały Opolanin". Wzięło w nim udział prawie 800 dzieci z przedszkoli i szkół całego województwa.
- Celem jest przede wszystkim nauka przez dobrą zabawę - mówi Małgorzata Głowacka-Kubat, pomysłodawca projektu. - Staramy się, żeby dziedzictwo kulturowe Opolszczyzny, wielokulturowość przeniknęła tak naturalnie do dzieci, żeby rozkochać je w swoim mieście, w swoim regionie. Pewne rzeczy już przeszły do lamusa, ale staramy się je odgrzebywać w nowej formie. Uczestnicy świetnie się bawią, bo buzie roześmiane.
Dzieci, wraz z opiekunami, w barwnym korowodzie przeszły na opolski rynek. Tam spotkały się z prezydentem miasta Arkadiuszem Wiśniewskim. W ciągu trzech miesięcy realizacji projektu jego mali uczestnicy mieli możliwość m.in zwiedzania Opola, czy wzięcia udziału w lekcjach muzealnych w opolskim skansenie.
- Była tam szkoła i kapliczka. Były różne fajne rzeczy - mówi Kajtek z Przedszkola nr 3 w Opolu. - Poszliśmy do Wieży Piastowskiej. Było tam zimno i było fajnie. Pani nam różne rzeczy opowiadała.
Jak dodają organizatorzy, projekt ma pomóc w budowaniu lokalnego patriotyzmu i więzi z miejscem zamieszkania.
- Dzieci wracały zadowolone do domów. Niekończenie z rodzicami dowiedziałyby się tego, co mieliśmy możliwość poznać - mówi Joanna Szłapa-Maczurek, wychowawczyni w Przedszkolu w Piotrówce.
Przedsięwzięcie jest organizowane w dwóch turach, wiosennej i jesiennej. Skierowane jest do dzieci w wieku od 5 do 14 lat.
Dzieci, wraz z opiekunami, w barwnym korowodzie przeszły na opolski rynek. Tam spotkały się z prezydentem miasta Arkadiuszem Wiśniewskim. W ciągu trzech miesięcy realizacji projektu jego mali uczestnicy mieli możliwość m.in zwiedzania Opola, czy wzięcia udziału w lekcjach muzealnych w opolskim skansenie.
- Była tam szkoła i kapliczka. Były różne fajne rzeczy - mówi Kajtek z Przedszkola nr 3 w Opolu. - Poszliśmy do Wieży Piastowskiej. Było tam zimno i było fajnie. Pani nam różne rzeczy opowiadała.
Jak dodają organizatorzy, projekt ma pomóc w budowaniu lokalnego patriotyzmu i więzi z miejscem zamieszkania.
- Dzieci wracały zadowolone do domów. Niekończenie z rodzicami dowiedziałyby się tego, co mieliśmy możliwość poznać - mówi Joanna Szłapa-Maczurek, wychowawczyni w Przedszkolu w Piotrówce.
Przedsięwzięcie jest organizowane w dwóch turach, wiosennej i jesiennej. Skierowane jest do dzieci w wieku od 5 do 14 lat.