Ks. Eneasz Kowalski z Parafii Ewangelickiej w Pokoju mówi Radiu Opole, że warto było czekać dwa lata, by znów usłyszeć organy po remoncie.

- Instrument rzeczywiście wymagał remontu, po ponad 110 latach udało się to zrobić. Były w międzyczasie robione remonty pojedynczych piszczałek, ale nigdy całe organy. Restauracja kosztowała 60 tysięcy Euro. Teraz grają świetnie, mają lepsze brzmienie, o czym mogliśmy przekonać w minioną niedzielę – dodaje Kowalski.

Pieniądze na renowację instrumentu pomogło zebrać niemieckie stowarzyszenie zajmujące się ratowaniem zabytkowych organów. Część środków pochodziła również z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dodajmy, że Ewangelicki Kościół Księżnej Zofii w Pokoju jest jednym z najpiękniejszych zabytków w powiecie namysłowskim.