- Jesteśmy już po wielu spotkaniach. Dzisiaj odbywa się największe z nich, podczas którego poruszamy kwestie formalne - mówi wicewojewoda opolski Violetta Porowska. - Trochę nam się zmieni organizacji szkół, więc wiadomo, że jest to kwestia, która budzi wiele pytań. Wiele wątpliwości, czy dobrze samorządy wyobrażają sobie taką sieć szkół, jaką zaplanowały. Do tej pory kurator takie negocjacje z samorządowcami prowadził. Pamiętajmy, że do końca marca samorządy muszą podjąć uchwały. Opolskie samorządy bardzo poważnie podeszły do reformy oświaty i zaproponowały bardzo dobre rozwiązania.

Porowska podkreśla, że samorządy same zaplanowały, jak na swoim terenie wdrożyć reformę, która zakłada likwidację gimnazjów i powrót do ośmioklasowych szkół podstawowych.

- Dyskutujemy nie tylko o reformie, ale też o uchwałach, które organy stanowiące podejmują teraz - dodaje opolski kurator oświaty Michał Siek. - Zawsze zmiana budzi jakieś obawy i kontrowersje, ale widzimy, że przebiega do tej pory prawidłowo. Tutaj potrzebny jest dialog. Tam gdzie od początku był przekaz transparentny i był dialog ze społecznością, tam jest bezboleśnie.

Jak wynika z wyliczeń kuratorium już połowa samorządów zgłosiła swoje projekty nowej siatki szkół. Nowy system wejdzie w życie we wrześniu.