Chemikalia w Pogorzeli. W powiecie brzeskim odkryto kolejny magazyn toksycznych chemikaliów
W Pogorzeli w powiecie brzeskim urzędnicy po anonimowych informacjach odkryli kolejne składowisko odpadów chemicznych. To prawdopodobnie ta sama substancja, którą odkryto w Brzegu kilka dni temu. Na miejscu są już strażacy i policjanci. Beczki znajdowały się w magazynach koło dawnej stacji paliw.
Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, mówi, że policja na wniosek śledczych poszukuje mieszkańca Brzegu, który substancje niebezpieczne magazynował w nieodpowiedni sposób.
- Prokuratur wydał zarządzenie o zatrzymaniu i doprowadzeniu osoby, która miała te chemikalia przywozić na teren, gdzie zostały ujawnione, ponieważ tego mężczyzny nie można zastać w miejscu zamieszkania - informuje.
Śledczy badają również wątek ewentualnego niedopatrzenia obowiązków przez brzeskich urzędników, którzy o składowisku mieli być już poinformowani końcem października.
- Prokurator w toku postępowania również będzie sprawdzał okoliczności dotyczące tego, czy instytucje, czyli Urząd Miasta, o sytuacji wiedziały wcześniej, czy były powiadamiane o całej sprawie - wyjaśnia Sieradzka.
Dodajmy, że burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak zaprzecza temu, by urzędnicy o składowisku wiedzieli wcześniej.
- O sprawie dowiedziałem się w piątek i od razu podjęliśmy stosowne działania – twierdzi Wrębiak.
Do tematu nielegalnego składowiska odpadów chemicznych w Brzegu będziemy wracać.
Zdaniem prokuratury, sprawa jest rozwojowa.