- Na blisko dwuhektarowym terenie mamy niezwykle interesujący, choć ubogi starodrzew, dlatego chcieliśmy wyróżnić te najbardziej okazałe drzewa i to się udało - mówi Joanna Kardasińska, menedżer tego zabytkowego obiektu. - Drzewa mają nadane imiona związane z historią zamku - dodaje.

- Mamy ich siedem z najstarszym, prawie 400-letnim cisem o imieniu Iwo na czele. Jest też klon Mikołaj, dąb Leopold, dwa mniejsze cisy Feliks i Wiktoria, buk czerwony Brat Zdrówko i przepiękny platan Anna i Arkadiusz - wylicza. - Aby dowiedzieć się, dlaczego nadaliśmy im takie właśnie imiona, zapraszamy do odwiedzenia zamku - zachęca menedżer.

Drzewa mające nawet kilkaset lat i ponad 20 metrów wysokości zostaną oficjalnie ochrzczone wiosną. Wtedy na zamek trafią rządowe tabliczki potwierdzające uzyskane przez nie statusy pomników przyrody.

Kardasińska dodaje, że na uroczystość zostaną zaproszeni mieszkańcy oraz wszyscy sympatycy niemodlińskiego zabytku.