- Będzie się można dziś (01.10) spotkać z Kazimierzem Opolskim. Przyjedzie on wraz ze swoim orszakiem na rynek i zasiądzie na tronie. Będzie też herold, który odczyta akt lokacyjny miasta. Niestety nie mamy oryginalnego dokumentu, bo ten się nie zachował, ale wraz z opolskimi historykami udało nam się wyobrazić sobie i odtworzyć to jak ten dokument mógł wyglądać. Jest on stylizowany na dokument średniowieczny - mówił w porannej rozmowie W cztery oczy Łukasz Śmierciak naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miasta.

Jak dodał, będzie też kolejna gratka dla miłośników historii, bo o godz. 16:30 w Archiwum Państwowym w Opolu zostanie otwarta wystawa z oryginalnymi pergaminowymi dokumentami Kazimierza Opolskiego oraz jego żony księżnej Wioli.
- Księżna to także bardzo barwna postać, która miała duży wpływ na rozwój Opola - dodaje Łukasz Śmierciak.
- Była księżniczką bułgarską, którą Kazimierz Opolski poznał podczas piątej wyprawy krzyżowej, w której uczestniczył. Był to bardzo ciekawy związek miłosny, który przerodził się w wiele ważnych dla miasta inicjatyw. W tym także w to, że Kazimierz zdecydował o założeniu miasta i jego późniejszej rozbudowie - dodaje gość Radia Opole.

Dzisiejszej inscenizacji lokacji miasta będzie towarzyszył poczęstunek w stylu średniowiecznym oraz występy zespołu muzyki dawnej.